SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze żegnają się z Halo.Radiem. Oskarżają szefa o cenzurę

Z internetowej rozgłośni Halo.Radio założonej przez Kubę Wątłego odchodzą dziennikarze. Do tego grona dołączyli w ostatni weekend Roman Kurkiewicz, Marta Woźniak i Konrad Szołajski. - Nie zawiedliście mnie, bo ja znam swoją wartość, zawiedliście tych, którzy wam zaufali. Zachęcam do sprawdzenia mojej ulubionej ustawy o prawie prasowym, rozdział drugi, artykuł dziesiąty, punkt pierwszy. Jesteście złymi ludźmi i pamiętajcie - karma wraca - podsumowała Woźniak.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze żegnają się z Halo.Radiem. Oskarżają szefa o cenzurę

53 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gsksbehsuks
Warto tez wspomnieć, że na grupie jak padają niewygodne pytania o pieniądze, to są kasowane. Blokady na fejsie, na youtubie. Czy tak zachowuje się ktoś, kto nie ma nic do ukrycia? Niech żyje cenzura w „obywatelskim” radio 😁
odpowiedź
User
Nie żal mi nikogo z nich
Ta ilość redaktorów, która odeszła z tego radia jest piorunująca. Można się doszukiwać czystej analogii do Trójki


W której Wątły nigdy nie pracował. Ja analogii nie widzę żadnych. Tam publiczny nadawca po LEGALNYCH wyborach zdecydował wymienić sobie redakcje do czego ma święte prawo. A i tak zrobil to pod koniec kadencji. Tutaj na wolnym rynku startuje cos nowego co od samego poczatku ma problemy z finansowaniem. Te wszystkie odejścia tym są pewnie motywowane, tylko tym oszczymurom wstyd się przyznac, ze pro bono okazało się dla nich za bardzo non profit no i bredza, o cenzurze od faceta, którego nikt nigdy nie posadzal o bezstronność.
odpowiedź
User
Margol
Ta ilość redaktorów, która odeszła z tego radia jest piorunująca. Można się doszukiwać czystej analogii do Trójki


W której Wątły nigdy nie pracował. Ja analogii nie widzę żadnych. Tam publiczny nadawca po LEGALNYCH wyborach zdecydował wymienić sobie redakcje do czego ma święte prawo. A i tak zrobil to pod koniec kadencji. Tutaj na wolnym rynku startuje cos nowego co od samego poczatku ma problemy z finansowaniem. Te wszystkie odejścia tym są pewnie motywowane, tylko tym oszczymurom wstyd się przyznac, ze pro bono okazało się dla nich za bardzo non profit no i bredza, o cenzurze od faceta, którego nikt nigdy nie posadzal o bezstronność.


skąd ta agresja?
odpowiedź