Redakcje zapewniają, że dopuszczają do głosu kobiety w dyskusjach o Strajku Kobiet. "Podstawą są kompetencje, a nie płeć"

Jak ja nie mogę patrzeć na ten spaślaczony ryj pseudodziennnikarza .....

A jakie to kompetencje mają faceci żeby wypowiadać się na tematy związane z ciążą ?

poważnie,jeszcze brane są pod uwagę kompetencje anie płeć?no to serce rośnie.To jakie tam ostatnio prawa odebrano?do pracy,kierowania autem,glodowania,zarobków,wyrażania własnego zdania,zakładania firm,przemieszczania się,seksu,leczenia,rozwodu,małżeństwa,konkubinatu,wyboru partnera tej lub innej płci?czy ine;no bo te koibety,co jadą po bandyckich napaściach na kościoły i wiernych,w tym kobiety,to nie kobiety?a te co bronia kościołów i są napadane po wyjściu zeń?a te,pod których oknami wyją furje piekielne i bluzgają,nawet pod oknami matek z dzieći niepełnosprawnymi?te dziennikarki,które rozumieją że ktoś a takie poglądy,albo powody,alenie popieramją formy,to kobiety?ich nie ma w mediach?na szczęscie uchwała senatu o żelaznymw ilku padła.Chwilowo?a tu str.gł.od góry do dołu o strajku kobiet.Pewnie,że nie o biciu księży.