SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Bartosz Marczuk pracując we „Wprost”, publikuje jeszcze w „Rzeczpospolitej”

Bartosz Marczuk, przedstawiony w zeszły poniedziałek jako nowy wicenaczelny „Wprost”, pracując nad nowym wydaniem tygodnika, przez cały tydzień publikował jeszcze w „Rzeczpospolitej”. Z redakcji „Wprost” odeszły jeszcze dwie osoby, ale do kierownictwa zgłosiło się sporo dziennikarzy chętnych do współpracy - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Bartosz Marczuk Bartosz Marczuk

Do końca marca Bartosz Marczuk jest formalnie związany z „Rzeczpospolitą”. Ciągle pisze teksty i przygotowuje wywiady, które są publikowane na łamach dziennika oraz w jego serwisie internetowym. Równolegle przez cały mijający tydzień dziennikarz pracował w redakcji „Wprost”, gdzie zajmował się przygotowaniem nowego wydania tygodnika oraz wykonywał obowiązki wicenaczelnego. - Jestem bardzo wdzięczny Bogusławowi Chrabocie za to, że pozwolił mi łączyć obie funkcje - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Bartosz Marczuk.

W związku z nagłą zmianą kierownictwa „Wprost” wypowiedzenia złożyli czterej dziennikarze pisma - Michał Majewski, Agnieszka Burzyńska, Izabela Smolińska i Olga Wasilewska (więcej na ten temat). Portal Wirtualnemedia.pl ustalił, że z końcem tygodnia z pracy w redakcji zrezygnowały jeszcze dwie osoby: pełniąca funkcję wydawcy Magda Papuzińska i dziennikarka działu Społeczeństwo Paulina Socha-Jakubowska. - Nie odniosłem wrażenia, żeby zespół był niezadowolony ze zmian. Takie wrażenie miały osoby, które odeszły - mówi Wirtualnemedia.pl Tomasz Wróblewski, który od początku ubiegłego tygodnia kieruje „Wprost”.

Wróblewski nie chce ujawniać, jaki ma pomysł na prowadzenie tygodnika. Nie zdradza również nazwisk autorów, których zaprosił na łamy. - Jeżeli jakieś osoby odeszły to tę lukę będziemy starali się wypełnić - podkreśla.

Z kolei nowy zastępca redaktora naczelnego twierdzi, że redakcja otrzymała bardzo dużo zgłoszeń od dziennikarzy, którzy chcą współpracować z tygodnikiem. - W Polsce mamy malejące bezrobocie i o ile pracodawcom będzie coraz trudniej znajdować ludzi do pracy, o tyle rynek mediów pisanych jest coraz bardziej rynkiem pracodawców - opisuje Marczuk i wskazuje na zwolnienia, które miały miejsce w ostatnich dniach w innych redakcjach.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu Infor Biznes zdecydował o rozstaniu z pięcioma dziennikarzami „Dziennika Gazety Prawnej” (więcej na ten temat).

>>> Przeglądaj okładki gazet i magazynów w naszym dziale Jedynki

W styczniu 2015 roku średnia sprzedaż ogółem „Wprost” wynosiła 43 554 egz., o 21,09 proc. mniej niż rok wcześniej (według danych ZKDP - zobacz wyniki wszystkich tygodników opinii).

Dołącz do dyskusji: Bartosz Marczuk pracując we „Wprost”, publikuje jeszcze w „Rzeczpospolitej”

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
notoryczny hejter
każdy orze jak może
0 0
odpowiedź
User
Ola
A Łazarewicz olał kumpli i został we Wprost.
0 0
odpowiedź
User
m.
Gdzieś pracować trzeba... Jednak dobrze by było móc wstawać rano i nie musieć pluć sobie w twarz... Prawda?
0 0
odpowiedź