SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Funwisher Jarosława Kuźniara pozyskał ponad 152 tys. zł. "Start kampanii przed świętami to był zły pomysł"

Funwisher - cyfrowa platforma oferująca personalizowane życzenia wideo - przez pierwszy miesiąc emisji crowdfundingowej pozyskała od 33 inwestorów 83 tys. zł, obecnie to ponad 152  tys. zł od 50 inwestorów. To tylko kilka procent z założonego celu 2,1 mln zł. "Start kampanii tuż przed świętami to był zły pomysł, żałuję, że organizatorzy nie odwiedli nas od niego. Straciliśmy pół cennego miesiąca"- mówi nam Jarosław Kuźniar, CEO Funwisher.

Jarosław Kuźniar Jarosław Kuźniar

Zapisy na akcje Funwishera rozpoczęły się 16 grudnia, dwa dni wcześniej opublikowana została dokumentacja z parametrami emisji i szczegółowymi planami spółki.

Dzięki środkom z crowdfundingu będziemy mogli zrealizować strategię na lata 2022-2023. Zakup nowych licencji umożliwi nam produkcję oraz komercjalizację nowych filmów z życzeniami urodzinowymi i świątecznymi, po polsku i angielsku. Wierzymy, że w znaczący sposób przełoży się to na wzrost przychodów spółki, a w połączeniu z pracami nad rozwojem platformy, pozwoli nam przygotować się do globalnej ekspansji na bardzo perspektywicznym rynku - mówił wtedy Jarosław Kuźniar, CEO Funwisher.

Funwisher chciał zebrać z rynku 2,1 mln złotych

Cel emisji akcji Funwisher ustalono na 2,1 mln zł, z czego 900 tys. zł zaplanowano na zakup nowych licencji i produkcję filmów z życzeniami. Kolejne 200 tys. zł mają kosztować prace nad ulepszeniem silnika platformy i dostosowaniem jej do potrzeb zagranicznych odbiorców. Milion złotych Funwisher chciał przeznaczyć na marketing, budowanie marki,  pozyskiwanie leadów oraz rozwój partnerstw i sieci sprzedaży B2B.

Ofertę promował w swoich mediach społecznościowych Jarosław Kuźniar.

Kuźniar: crowdinvesting to nie model dla Funwishera

Pod koniec akcji Funwisherowi udało się pozyskać nieco ponad 152 tys. zł od 50 inwestorów. W ciągu pierwszego miesiąca pozyskano 83 tys. zł od 33 inwestorów. Portalowi Wirtualnemedia.l Jarosław Kuźniar wyjaśnia: - Start kampanii tuż przed świętami to był zły pomysł, żałuję, że organizatorzy nie odwiedli nas od niego. Straciliśmy pół cennego miesiąca. Mieliśmy też za mało czasu na zbudowanie portfela inwestorów jeszcze przed oficjalną możliwością zakupu akcji. Być może już wtedy wiedzielibyśmy, że crowdinvesting to nie jest dobry model pozyskiwaniu kapitału dla naszego projektu.

CEO Funwishera dodaje, że firma nie ma planów przedłużania kampanii. - Planowaliśmy wręcz jej zakończenie przed czasem, ale prawo nam na to nie pozwala - tłumaczy Kuźniar.

Czy wobec niezadowalających wyników crowdinvestingu, Funwisher bierze pod uwagę pozyskanie dużego inwestora branżowego lub finansowego? Jarosław Kuźniar nie odpowiada na to pytanie wprost. " W dojrzałych projektach, a takim jest Funwisher zawsze jest plan B i kolejne" - zapewnia jednak, że emisja crowdfundingowa przyniosła pewne wymierne rezultaty.

- To, co zapewniła nam kampania crowdinvestingowa to rozpoznawalność marki nie tylko w kanale B2C (w czasie kampanii nasza sprzedaż urosła o 60%) ale też na inwestorskim rynku. Zdobyliśmy mnóstwo bezcennego feedbacku - usłyszeliśmy kilka ważnych uwag co do wyceny, strategii czy przywództwa. Teraz czas na indywidualne spotkania z Inwestorami czy Aniołami Biznesu w Polsce, Berlinie, Tallinie i Sztokholmie. Chcę bardzo podziękować tym z naszych Inwestorów, którzy zdecydowali się na wsparcie projektu i nam zaufali. Zamierzam zadzwonić do każdego z nich na krótką rozmowę, bo wierzę, że jeszcze razem coś dobrego zrobimy - zapowiada Jarosław Kuźniar.

Funwisher z prawami do Smerfów

Funwisher w drugiej połowie stycznia nabył prawa do korzystania z wizerunku Smerfów w swoich produkcjach. Już w drugim kwartale 2022 w ofercie spółki ma pojawić się film urodzinowy z możliwością personalizacji. Licencja obejmuje Polskę i Wielką Brytanię.

-Smerfy są obecne w kulturze masowej od lat 60. ubiegłego wieku i są postaciami ponadczasowymi, o czym świadczy choćby bardzo ciepłe przyjęcie przez widzów nowego, pełnometrażowego filmu. Stawiamy na bohaterów nie tylko lubianych, ale rozpoznawanych na całym świecie, co jest istotne w kontekście dalszego poszerzania oferty o wersje językowe inne niż polska i angielska, planowanego w późniejszym etapie rozwoju Funwishera - powiedziała Magdalena Weremiuk, dyrektor ds. licencji i rozwoju biznesu Funwisher.

W listopadzie 2021 r. Funwisher wynegocjował licencję na prawa do tworzenia personalizowanych filmów z udziałem bohaterów popularnej animacji Miraculous: Biedronka i Czarny Kot.

Funwisher na rynku od 2018 roku

Obecnie na platformie Funwisher, oprócz życzeń od polskich gwiazd, można zamówić personalizowane życzenia na urodziny czy święta od Pszczółki Mai i Baranka Shauna. Funwisher oferuje już pierwsze produkty dostępne poza Polską dzięki partnerstwu ze studiem Aardman Animations. Docelowo wszystkie filmy mają posiadać wersje językowe.

Funwisher rozpoczął działalność w 2018 roku. Na platformie można zamówić krótkie wideo ze spersonalizowanymi życzeniami od znanych osób, m.in. Roberta Lewandowskiego (udziałowiec spółki), Kuby Wojewódzkiego, Czesława Mozila i Borysa Szyca. Witryna należy do spółki Jarosława Kuźniara z Onetu i Szymona Pawlicy, szefa firmy Vintom produkującej treści wideo.

Dołącz do dyskusji: Funwisher Jarosława Kuźniara pozyskał ponad 152 tys. zł. "Start kampanii przed świętami to był zły pomysł"

26 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Monia
Cóż, panie CEO, cóż. Niewidzialna ręka rynku zweryfikowała ten biznes. Ale przynajmniej inwestorzy będą mogli z panem porozmawiać przez telefon. Taka radość, taka radość.
0 0
odpowiedź
User
Barabasz
Podobno mozna oddac po swietach.
0 0
odpowiedź
User
Neo
Kto jest taki naiwny, że to kupuje 😀
0 0
odpowiedź