SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Google nie chce biurowych dyskusji pracowników o polityce. „Zaciekłe debaty o newsach i sprawach politycznych nie pomagają w pracy”

Google wprowadził nowe wytyczne dla swoich pracowników dotyczące ich zachowania w miejscu pracy. Zgodnie z tymi zasadami osoby zatrudnione w koncernie w trakcie pobytu w biurze nie powinny prowadzić zaciekłych dyskusji  dotyczących polityki czy bieżących wydarzeń, bowiem mają one niekorzystnych wpływ na pracę i wspólnotę pracowników. Google planuje też flagowanie maili oraz moderację biurowych platform komunikacyjnych.

Nowe wytyczne dotyczące pracowników i ich postępowania w godzinach pracy zostały opublikowane przez Google na stronie internetowej.

W dokumencie Google podkreśla, że każda z osób zatrudnionych przez firmę jest odpowiedzialna za swoje słowa wygłaszane w czasie pracy. Następnie Google zaznacza wprost, że nie życzy sobie aby pracownicy toczyli pomiędzy sobą gwałtowne dyskusje dotyczące kwestii politycznych czy najnowszych wydarzeń.

- Chociaż wymiana informacji i idei pomiędzy kolegami w pracy pomaga w budowaniu naszej społeczności, to przerywanie dnia pracy przez zażarte dyskusje polityczne lub dotyczące najnowszych newsów nie mają już takiego działania – wyjaśnia Google zaznaczając jednocześnie, że szefowie biur, działów i inni menedżerowie będą zwracać uwagę na te rozmowy wymieniane pomiędzy pracownikami, które nie są związane z ich obowiązkami zawodowymi.

Cytowany przez Bloomberga przedstawiciel Google przyznał, że firma zamierza dodatkowo wprowadzić system pozwalający na flagowanie wewnętrznych e-maili budzących wątpliwości co do swojej treści, ponadto planowane jest moderowanie i nadzorowanie rozmów prowadzonych przez pracowników za pomocą wykorzystywanych w firmie platform komunikacyjnych.

W rozmowie z Bloombergiem jedna z pracownic Google oceniła, że nowe wytyczne sformułowane przez firmę są próbą uciszenia głosów niepokornych pracowników, zaś dotąd swoboda w wymianie wszelkich poglądów była jedną z częścią kultury budowanej w Google.

W II kwartale 2019 roku holding Alphabet osiągnął przychody przekraczające 38,9 mld dolarów, wzrósł także kwartalny zysk netto spółki. Większość przychodów wygenerował należący do Alphabet koncern Google, który w ciągu kwartału zwiększył wpływy z reklam do poziomu ponad 32,6 mld dolarów. Akcje Alphabet w handlu posesyjnym podrożały o 8 procent.

 

Dołącz do dyskusji: Google nie chce biurowych dyskusji pracowników o polityce. „Zaciekłe debaty o newsach i sprawach politycznych nie pomagają w pracy”

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jarek,k.
Wolność,słowa
0 0
odpowiedź
User
a
Wolność,słowa


w robocie się robi, więc co to ma wolności słowa? Masz swoje obowiązki do wykonania, a wszystko inne rób sobie do woli po pracy. Na marginesie ciekawe czy kierownictwo się do tego tez zastosuje haha
0 0
odpowiedź
User
Pedros
Wolność,słowa

Wolność Twojego słowa nie może ograniczać wolności innych do ich słów oraz kolidować z Twoimi obowiązkami pracowniczymi.
Nie zostałeś zatrudniony do głoszenia poglądów.

Czegoś nie rozumiesz?
0 0
odpowiedź