SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

W ciągu miesiąca kurs Agory spadł o 30 proc. „Niepewność związana z planami dużych wydatków nie pomaga”

Grupa kapitałowa Agora w połowie czerwca przedstawiła strategię rozwoju na najbliższe cztery lata - wyda maksymalnie 930 mln zł na inwestycje, w tym 500 mln zł na projekty w nowych obszarach działalności. Od tego czasu akcje spółki na GPW spadły o niemal jedną trzecią. Według ekspertów winna może być niepewność rynku, związana z planami dużych wydatków.

Siedziba Agory, fot. materiały prasowe Siedziba Agory, fot. materiały prasowe

Agora w zaprezentowanej strategii na lata 2018-2022 zakłada, że wpływy firmy z 1,17 mld zł w ub.r. wzrosną do ok. 1,6 mld zł w 2022 roku (z czego 290-320 mln zł ma pochodzić z nowych biznesów), a zysk EBITDA - ze 119 do ok. 200 mln zł (w tym 45-50 mln zł z nowych biznesów). Spółka natomiast planuje kontynuować przyjętą politykę dywidendową w wysokości 0,5 zł na jedną akcję.

Eksperci, pytani jakiś czas temu przez Wirtualnemedia.pl o ocenę planów spółki wskazywali, że 4-letnie plany inwestycyjne Agory są ambitne, szczególnie w zakresie nowych inwestycji. Nową strategię nazywali „ofensywną”, bowiem mowa w niej głównie o rozwoju organicznym, ale i o skupieniu się na akwizycjach. Za priorytety w swojej działalności grupa kapitałowa uznała również cyfryzację i stawianie na ofertę premium, oraz dywersyfikację działalności, poprzez rozwój poza rynkiem reklamowym.

Regularny spadek kursu akcji, wypłata dywidendy

Tyle w teorii, bo jeśli przeanalizujemy reakcję rynku, łatwo można zaobserwować, jak to się odbiło na kursie akcji. W poniedziałek, 17 czerwca br. w czasie sesji giełdowej kurs akcji Agory zmalał z 14,45 do 14 zł przy obrotach wynoszących 1,3 mln zł. Do prezentacji strategii (15 czerwca br.) kurs był powyżej 14 zł, potem zaczął spadać.

W sumie w ciągu miesiąca akcje poleciały w dół o 21,5 proc. - 29 czerwca kurs akcji kosztował 13,25 zł, a 1 sierpnia w chwili zamknięcia sesji - 10,40 zł, przy obrotach wynoszących 37 959 zł.

Od czasu prezentacji strategii notowania Agora na GPW spadły o 30 proc.

Pamiętać jednak trzeba, że 13 lipca br. walne zgromadzenie akcjonariuszy Agory przyjęło propozycję zarządu i rady nadzorczej spółki, co do dywidendy za ub.r. Spółka wypłaci 23,29 mln zł w dywidendzie, po 50 groszy na akcję. Dywidendą będzie objętych 46,58 mln akcji firmy, oprócz 1,08 mln walorów nabytych przez firmę w ramach skupu własnych akcji. Dniem wypłaty dywidendy jest właśnie czwartek - 2 sierpnia.

W połowie lipca zarząd Agory poinformował dodatkowo o podjęciu decyzji o dokonaniu odpisu aktualizującego należności przeterminowane, zagrożone prawdopodobieństwem nieściągalności. Ich suma wynosi 13,6 mln zł. Spółka nie zdradza nazwy kontrahenta, który zalega z płatnością.

Analitycy: Niepewność związana z planami dużych wydatków nie pomaga kursowi akcji

Eksperci, pytani przez Wirtualnemedia.pl o przyczyny spadku kursu akcji Agory odpowiadają, że winna może być prawdopodobnie nowa strategia, która mogła nie spodobać się rynkowi.

Dominik Niszcz z Raiffeisen Centrobank stwierdził jednoznacznie, że „słabość kursu można w pewnym stopniu wiązać z ogłoszoną strategią”.  - Inwestorzy zapewne obawiają się zakupów aktywów na rynku, w momencie kiedy znajdujemy się w zaawansowanej fazie wzrostu w cyklu makroekonomicznym. Planowane przez Agorę wydatki są istotnie większe, niż obecna kapitalizacja spółki, więc podmiot, który powstanie po ewentualnym przejęciu będzie istotnie różnił się od obecnego. Niepewność związana z planami dużych wydatków zapewne nie pomaga kursowi akcji - podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Niszcz.

Przypomina także, że spółka nie tak dawno z sukcesem sprzedała udziały w dwóch kanałach telewizyjnych.

- To pokazuje, że dobrze radzi sobie z rozwijaniem projektów organicznych, natomiast przejęcia charakteryzują się większym ryzykiem. Dlatego część inwestorów zapewne wolałaby, żeby spółka przeznaczyła więcej środków na dywidendę lub skup akcji własnych. Zwrot z kapitału własnego (ROE), generowany przez grupę w ostatnich latach był niższy, niż koszt kapitału - w takiej sytuacji wypłata wyższej dywidendy może przynosić większą wartość akcjonariuszom, szczególnie że Agora jest niezadłużona – komentuje analityk Raiffeisen Centrobank.

„Winne wysokie temperatury”

Według niego, innym powodem spadku cen akcji może być „czynnik bardziej krótkotrwały i niepowtarzalny, czyli warunki pogodowe w drugim kwartale”.

- Wysokie temperatury przyczyniły się do mniejszej frekwencji w kinach, co zapewne będzie skutkować niższą marżą w tym segmencie. Biorąc pod uwagę wysokość przychodów czy wyniku EBITDA jest to obecnie jeden z kluczowych biznesów Agory i wszelkie oznaki słabości w kinach mogą się istotnie przekładać na wycenę - podkreśla Niszcz.

Natomiast Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku wskazuje na dwie przyczyny obecnej sytuacji giełdowej spółki. - Po pierwsze, wydaje mi się że rynkowi nie spodobała się nowa strategia, która jest oparta na bardzo dużych wydatkach na akwizycję. Rynek obawia się nietrafionych akwizycji, co już w przeszłości zdarzyło się Agorze. Po drugie, spodziewamy się słabych wyników kwartalnych, obciążonych słabą sprzedażą biletów w kinach - ok. -18 proc. rok do roku, w II kwartale 2018 roku - uważa Księżopolski.

Na pytanie, czy za słabymi wynikami mogą stać spadki sprzedaży w segmencie prasy, analityk odpowiada, że „raczej nie, bo prasa stanowi małą część wyników”.

Dominik Niszcz, ekspert z Raiffeisen Centrobank dodaje, że „być może reakcja inwestorów jest zbyt nerwowa”. - Jeśli Agora pokaże wyniki powyżej oczekiwań lub przekona inwestorów do swojej strategii poprzez konkretne przejęcia, to rynek może zareagować optymistycznie. Przekonamy się w najbliższych miesiącach - podkreśla w rozmowie z nami.

Najbliższa konferencja wynikowa Agory planowana jest na 10 sierpnia.

Agora kończy z telewizją, stawia na gastronomię

Grupa Agora jest jedną z największych spółek medialnych w Polsce. Jej oferta medialna obejmuje gazety (m.in. „Gazetę Wyborczą”), reklamę zewnętrzną (AMS), sieć kin (Helios), firmę produkcji i dystrybucji filmowej Next Film, serwisy internetowe (Gazeta.pl, Sport.pl, Tokfm.pl) i radiowe (m.in.: Tok FM, Złote Przeboje, Rock Radio i Radio Pogoda), czasopisma (m.in. „Avanti”, „Logo”, „Cztery Kąty”), a także wydawnictwa książkowe i płytowe.

W czerwcu Kino Polska TV zdecydowało się na kupno od Agory 41 proc. akcji Stopklatki za 32 mln zł. Tym samym stanie się większościowym akcjonariuszem nadawcy kanału Stopklatka TV, a Agora rezygnuje z branży telewizyjnej.

W sierpniu br. spółka uruchomi natomiast pierwsze lokale pod szyldem Papa Diego, gdzie będzie serwować dania meksykańskie. Restauracje będą otwierane przede wszystkim w centrach handlowych, ale także przy głównych ulicach miast, popularnych deptakach czy w miejscach chętnie odwiedzanych przez turystów. Funkcję korporacyjnego szefa kuchni sieci Papa Diego objął Rafał Sanetas. Ma doświadczenie jako manager i szef kuchni, wcześniej pracował m.in. w restauracji Hard Rock Cafe.

W pierwszym kwartale br. grupa kapitałowa Agora zanotowała spadek wpływów ze sprzedaży o 7,6 proc. do 278 mln zł oraz 9,7 mln zł zysku netto (wobec 6,1 mln zł straty rok wcześniej).

Największymi akcjonariuszami Agory pod względem udziału w kapitale są OFE PZU Złota Jesień (16,36 proc.), Agora-Holding (11,33 proc.), MDIF Media Holdings (11,24 proc.) oraz Nationale-Nederlanden OFE (9,76 proc.).

  • Więcej informacji:
  • Agora

Dołącz do dyskusji: W ciągu miesiąca kurs Agory spadł o 30 proc. „Niepewność związana z planami dużych wydatków nie pomaga”

24 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Solar
Realna wartość akcji Agory wynosi 1gr za akcję, wszystko zmierza w tym kierunku. GW zatopi Agorę.
0 0
odpowiedź
User
walter
coś się dzieje niedobrego.

II kwartał bardzo słaby.

Będą kolejne zwolnienia.
0 0
odpowiedź
User
To ino ja
Pytanie która państwowa firma ich wykupi? I kto wtedy red. GW i szefem TOK FM?
0 0
odpowiedź