SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Paweł Lisicki: Nowe medium KODu niepotrzebne, bo jego biuletynem stała się m.in. „Gazeta Wyborcza”

- Wydaje mi się, że osobne medium KODu skazane jest na porażkę. Na rynku są już media, które praktycznie można uznać za afiliowane przy KODzie - choćby „Gazeta Wyborcza”, gazeta.pl, natemat.pl czy „Newsweek” - tak pojawienie się portalu KODuj24.pl ocenia dla portalu Wirtualnemedia.pl Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy”.

Szczególnie „Gazeta Wyborcza” od kilku miesięcy stała się niemal biuletynem KODu – można tam znaleźć wezwania do manifestacji, emblematy, znaczki, ulotki plus stałą porcję antypisowskiej propagandy. Nie bardzo wiem zatem, jak nowe media KODu mogłyby wygrać walkę konkurencyjną z „GW”, portalem natemat.pl czy „Newsweekiem”. Liczba odbiorców takiego przekazu jest ograniczona, a walka na rynku bardzo trudna. O tym, że na emocjach antypisowskich nie jest łatwo zbudować sprzedaży przekonuje się co miesiąc „GW”, która systematycznie traci po 9 proc. sprzedaży.

Po drugie, jak doskonale wiadomo, udane przedsięwzięcie medialne to też biznes i duża inwestycja - zakładam, że zwolennicy KODu będą woleli inwestować w podtrzymanie znanych marek związanych z ich obozem politycznym, a nie w nowe medium.

Po trzecie, trudno uwierzyć w sukces z jeszcze jednego powodu: zwolennicy KODu zarzucają PiSowi upartyjnienie mediów - tworzenie własnych mediów powiązanych z jednym ruchem, który w przyszłości będzie musiał stać się bardziej określony politycznie nie wygląda więc poważnie. Przypomina się przysłowie: „Zamienił stryjek siekierkę na kijek”.

Osobne pytanie to zachowanie Magdy Jethon i innych dziennikarzy mediów publicznych, jak Jerzy Sosnowski, którzy zadeklarowali współpracę z nowym medium KODu. Nie tylko pokazuje to brak wyobraźni ale też rzuca bardzo poważny cień na ich wcześniejsze rzekome niezaangażowanie i bezstronność. Trudno mi zrozumieć, że ktoś mógł być kilka miesięcy temu bezstronny i teraz nagle zapisał się do medium KODu. Wniosek, jaki można wyciągnąć jest taki, że ci dziennikarze już wcześniej byli stroną sporu politycznego, a teraz wyszło to na jaw.

Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” (Orle Pióro, PMPG), w przeszłości m.in. szef „Rzeczpospolitej” oraz „Uważam Rze”.

Dołącz do dyskusji: Paweł Lisicki: Nowe medium KODu niepotrzebne, bo jego biuletynem stała się m.in. „Gazeta Wyborcza”

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dsa
To taki Parówkoportal 2.
odpowiedź
User
Adam
I oto mamy głos ekspercki Pawła Lisieckiego - naczelnego... biuletynu PIS-u.
odpowiedź
User
Półlisek
Lisicki przestań, twoich wynurzeń nie można słuchać np."loża prasowa". Łap kraby w namorzynach!
odpowiedź