SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

PO i PiS kłócą się o spot z „głodnymi dziećmi”. „Przekaz podprogowy, kupione zdjęcia” (wideo)

Sztab Platformy Obywatelskiej zarzucił Prawu i Sprawiedliwości wykorzystanie w najnowszym spocie zdjęć niedożywionych dzieci, które kupiono w zagranicznych katalogach. Ponadto sposób wyświetlania fotografii w materiale ma wskazywać na zabroniony przekaz podprogowy. - To wywołuje lęk i nerwicę - twierdzi PO. - Przypomnijmy wasze spoty z poprzednich kampanii - odpowiada PiS.

W piątek na konferencji prasowej przedstawiciele PO przekonywali, że zdjęcia użyte w spocie PiS do zobrazowania tezy o niedożywionych dzieciach można kupić w internecie i nie pokazują one polskich dzieci. Chodzi o kadry, które pojawiają się w pierwszej części klipu, kiedy prezentowane są dane GUS. - Jak bardzo trzeba nie lubić swojego kraju, jak bardzo używać niedozwolonych nieetycznych, niemoralnych metod tylko po to, aby udowadniać swoje nieprawdziwe tezy - zastanawiał się europoseł PO Tadeusz Zwiefka.

Zdaniem Platformy, w spocie PiS zdjęcia pokazywane są przez 0,04 sekundy i jest to przekaz podprogowy, zabroniony w wielu krajach. Politycy powołują się przy tym na opinie ekspertów. Joanna Mucha, rzeczniczka kampanii wyborczej PO, stwierdziła, że według specjalistów taki przekaz jest niebezpieczny dla dzieci, wywołuje lęki i nerwicę. Sztabowcy wyrazili nadzieję, że na spot zareaguje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

Rzeczniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Katarzyna Twardowska poinformowała portal Wirtualnemedia.pl, że do KRRiT nie wpłynął żaden wniosek w tej sprawie. - Jeśli taki wpłynie, KRRiT się do niego oczywiście odniesie - zapowiedziała Twardowska.

Godzinę później na zarzuty PO odpowiedział sztab PiS. Marcin Mastalerek zaprezentował dziennikarzom zdjęcie z konferencji premiera Donalda Tuska sprzed kilku lat. Ówczesny premier opowiadał o sytuacji polskich rodzin, a na ekranie za nim wyświetlano fotografię stockową przedstawiającą irlandzką rodzinę z dwójką dzieci. Zdjęcie miało być zakupione na potrzeby briefingu. - W ogóle byśmy nie reagowali gdyby nie kłamstwa, które nam zarzucono. Dziś zamiast rozmawiać o tym, co zrobić żeby nie było głodnych dzieci, PO zastanawia się, czy wypowiedzi ich polityków straszą dzieci - tłumaczył na konferencji prasowej Mastalerek.

Zarzuty sztabu PO o zastosowanie nielegalnego przekazu podprogowego nazwał bzdurą. - Ja też mógłbym dzisiaj pokazywać spoty Platformy Obywatelskiej, np. z krzyżem z 2007 roku, gdzie PO twierdziła, że przez PiS na polskich drogach umierają ludzie i pokazywała krzyże - wyjaśniał Mastalerek. Przypomniał też, że w 2011 roku sztab partii rządzącej wykorzystał fragmenty zdjęć i materiałów w spocie „Oni pójdą na wybory - a Ty?”.

Sztabowcy PiS zapowiedzieli, że nadal będą przypominać dawne wypowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej. Jak podkreślali, jest to profesjonalny i amerykański sposób na prowadzenia kampanii. - Pokazujemy prawdę. Żadne zastraszanie, że koledzy z KRRiT, nominowani przez Platformę Obywatelską, nam zablokują spot nas nie przestraszą - stwierdził Marcin Mastalerek.

Warto dodać, że przywoływany przez Mastalerka spot PO z 2007 roku jest bardzo podobny do najnowszego spotu PiS. W obu najpierw wymieniane są wady politycznego konkurenta i problemy wyborców, a następnie proponowane przez partię rozwiązanie. Obie części różnią się dynamiką, kolorami i muzyką. Agresywne wypowiedzi i zachowania zwolenników PiS zostały też przypomniane przez PO w sugestywnym spocie przed wyborami w 2011 roku.

 

 

Przypomnijmy, że w spocie Prawa i Sprawiedliwości wykorzystano ujęcia z programów „Kropka nad i” w TVN24 i audycji z Superstacji (która sprzedała licencję). Jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl, Grupa TVN będzie się domagała usunięcia tych fragmentów.

Sztab PiS nie odpowiedział jeszcze na nasze pytania dotyczące wykorzystania tych ujęć i reakcji na roszczenia TVN.

Dołącz do dyskusji: PO i PiS kłócą się o spot z „głodnymi dziećmi”. „Przekaz podprogowy, kupione zdjęcia” (wideo)

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
X
Zamiast zająć się problemem to się kłócą o spot, a dzieci w mniejszych szkołach nie mogą zjeść nawet drożdżówki, bo nie ma automatu ze "zdrową" żywnością, czy sklepiku.
0 0
odpowiedź
User
ania
Mam dosyc tego ringu Pis i Po, nie glosuje, dosc tego, niech sie zagryza.
0 0
odpowiedź
User
hmmm
jeśli lęk i nerwicę wywołuje poznanie prawdy o otaczającej rzeczywistości do której przez 25 lat w głównej mierze doprowadziła PO a właściwie jej członkowie nie ważne spod jakich szyldów byli na przestrzeni tych lat to nie mam więcej pytań, za to fałszowanie rzeczywistości że niby praca na śmieciówce za minimalną się opłaca i ludzie wracają zza granicy to obłuda i zakłamanie ale przynajmniej człowiek ma wewnętrzny spokój do póki nie zobaczy cen w sklepach i nie przyjdą rachunki do zapłacenia, wtedy szok niedowierzanie milion pytań bez odpowiedzi no i rekordowa liczba samobójstw, ale za to ci co przetrwają szok mogą obejrzeć tańczących lub śpiewających za ich kasę pajaców w TV
0 0
odpowiedź