SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Latkowski skazany za zniesławienie adwokata. W tle dokument o Zatoce Sztuki. "Temat nie jest zamknięty"

Dziennikarz Sylwester Latkowski został skazany prawomocnym wyrokiem w sprawie, którą wniósł przeciw niemu trójmiejski adwokat, Nicholas Cieslewicz - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. W 2020 roku Latkowski w trakcie debaty po filmie „Nic się nie stało” stwierdził, że prawnik miał grozić wydawcy tygodnika „Wprost”. - Dla mnie to nie jest zamknięty temat - mówi nam Latkowski. 

W maju 2020 roku TVP wyemitowała film Sylwestra Latkowskiego pt. „Nic się nie stało”, opowiadający m.in. o wątkach pedofilskich wokół lokalu Zatoka Sztuki w Sopocie. Omówiono przede wszystkim ustalenia dotyczące podejrzeń wykorzystywania seksualnego kilkunastoletnich dziewczyn przez osoby związane z trójmiejskim półświatkiem. Zarzuty w tej sprawie usłyszeli Krystian W. (znany też jako Krystek) i były menedżer klubu. 

Tuż po filmie TVP wyemitowała debatę na żywo, w której udział wziął m.in. autor dokumentu. Pośród poruszanych wątków mówił on m.in. o trójmiejskim adwokacie, Nicholasie Cieslewiczu, twierdząc, że miał on rzekomo grozić wydawcy „Wprost”, iż go zniszczy. W kilka dni później z kolei na łamach „Dziennika Bałtyckiego” (Polska Press) ukazała się rozmowa z Latkowskim, w której rozwinął on wątek adwokata, dodając, iż - jego zdaniem - miał być ukarany dyscyplinarnie w związku ze sprawą powiązaną z Zatoką Sztuki.

Adwokat wygrał w obu instancjach sądowych

Nicholas Cieslewicz poczuł się tymi wypowiedziami zniesławiony, w związku z czym pozwał do sądu Latkowskiego z art. 212 Kodeksu karnego. W kwietniu br. sąd pierwszej instancji przyznał rację skarżącemu, skazując dziennikarza na prace społeczne, 500-złotową nawiązkę i zwrot kosztów procesu. 

Sylwester Latkowski odwołał się jednak od tego wyroku, a kilka dni temu, jak się dowiadujemy, sąd drugiej instancji podtrzymał werdykt, również stwierdzając, iż doszło do zniesławienia. Sąd zmienił jednak nieco wyrok, uchylając obowiązek prac społecznych i nakładając grzywnę w wysokości 6,9 tys. zł. Wyrok jest prawomocny. 

- Głęboko wierzę, że już niedługo telewizja publiczna staranniej będzie dobierać sobie współpracowników - komentuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl mec. Nicholas Cieslewicz.

- W książce „Nic się nie stało. Licencja na bezkarność” opisywałem tło sprawy. To nie jest pierwszy raz, gdy pomimo takich a nie innych wyroków sądów, udaje się pokazać niewygodne fakty. Nie dam się zastraszyć i złamać, bym odpuścił temat. Czekam na uzasadnienie wyroku, który dotyczy wycinka sprawy. Dla mnie to nie jest temat zamknięty. Inną sprawą jest trwanie w polskim prawie art 212 kk, który wbrew deklaracjom polityków o jego zniesieniu i głosów środowiska dziennikarskiego nadal istnieje – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Latkowski. 

Ilu widzów miał dokument Latkowskiego?

W maju 2020 roku po emisji „Nic się nie stało” wytoczenie procesów autorowi materiału i TVP zapowiedzieli także m.in. Kuba Wojewódzki, Adam „Nergal” Darski i Grażyna Wolszczak. 

Dokument Latkowskiego oglądało średnio 2,71 mln widzów. Nadana tuż po zakończeniu reportażu debata miała 1,89 mln osób - wynikało z raportu Wirtualnemedia.pl. Po “Nic się nie stało” Sylwester Latkowski przygotował dla TVP film dokumentalny “Amber Gold. Układ Trójmiejski nie umiera nigdy”.

Dołącz do dyskusji: Latkowski skazany za zniesławienie adwokata. W tle dokument o Zatoce Sztuki. "Temat nie jest zamknięty"

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Wald3
Polecam książke Lowca nastolatek. Niewiarygodne, że ta historia zdarzyła się naprawdę w środku dużego miasta. Tam jest jest tyle dziwnych zdarzeń, że głowa mała.
odpowiedź
User
Jasne jasne
Ma. Fia strzeże donka i jego sekty
odpowiedź
User
szczerze
Gdyby to dotyczyło księży to i sekielscy, TVN, Agory ścieki, niemieckie ścieki w Polsce wałkowałyby temat latami, a tak sza cicho sza ...
odpowiedź