SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W TVP3 Katowice wewnętrzna kontrola, dziennikarze poskarżyli się na mobbing

Telewizja Polska prowadzi kontrolę w swoim katowickim oddziale. To efekt skargi, jaką skierowali do centrali na Woronicza młodzi dziennikarze z Katowic. - Kontrola ma charakter złożony i wielowątkowy, a uzyskane dotychczas informacje wymagają rzetelnej analizy i oceny - informuje nas biuro rzecznika prasowego TVP.

O kontroli napisał katowicki dodatek do „Gazety Wyborczej”, który wcześniej opisał też, co ma się dziać w redakcji „Aktualności” TVP3 Katowice. Miało tam dochodzić do zastraszania i złego traktowania młodych dziennikarzy przez jedną z wydawczyń.

- Notorycznie padamy ofiarami ośmieszania, poniżania i dyskryminacji ze względu na wiek lub staż pracy. Jesteśmy zmuszani do publikacji materiałów, które nie idą w parze z naszymi przekonaniami i światopoglądem, a nasze teksty są pozbawione pierwotnego wydźwięku - skarżyli się dziennikarze w liście, który trafił do „GW”. Wydawczyni - w liście do dziennikarza „Wyborczej” - zaprzeczyła zarzutom.

TVP: kontrola ma charakter złożony

Zapytaliśmy Telewizję Polska, czy prawdą jest, że w katowickim oddziale trwa kontrola. - Biuro Audytu i Kontroli Wewnętrznej TVP S.A. prowadzi kontrolę w Oddziale Terenowym w Katowicach - potwierdza centrum informacji TVP. - Jej zakres dotyczy kilku zagadnień związanych z działalnością Oddziału. Kontrola ma charakter złożony i wielowątkowy, a uzyskane dotychczas informacje wymagają rzetelnej analizy i oceny. Czynności kontrolne są w toku.  

Sprawą zainteresowała się też posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Rosa. Wystąpiła do prezesa TVP z wnioskiem o informację, co dzieje się w sprawie. Pisma wysłała także do Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Prezes Jacek Kurski, odpowiadając posłance Rosie na pytanie, idzie w wyjaśnieniach krok dalej niż biuro rzecznika: - Informacje o mobbingu w Oddziale Terenowym w Katowicach, podane do publicznej wiadomości w internecie oraz zawarte w artykułach prasowych i w anonimach, które wpłynęły do Biura Audytu i Kontroli Wewnętrznej, nie mogą stanowić dla kontrolujących jedynego i wystarczającego źródła dla rzetelnego wyjaśnienia okoliczności sprawy - stwierdza.

„Przepisy regulaminu nie mają zastosowania”

Kurski pisze także, że teksty zamieszczane w prasie i na portalach „podpisały osoby posługujące się pseudonimami lub były sygnowane inicjałami trudnymi do weryfikacji”. - Dane personalne, tj. imiona i nazwiska osób będących obiektem działań, które można uznać za mobbing, nie zostały ujawnione, co stanowi dodatkową trudność w ustaleniu tożsamości ww. osób i odebraniu od nich stosownych wyjaśnień - zaznacza.

Prezes TVP zwraca też uwagę, że ani wydawczyni, na którą skarżą się dziennikarze, ani nawet szef „Aktualności” Marek Durmała nie są pracownikami Telewizji Polskiej, a zatem w ich przypadku nie mają zastosowania przepisy Kodeksu pracy oraz regulaminu pracy obowiązującego w TVP, a dotyczące mobbingu.

Owczarski o mobbingu w PE

O rzekomym mobbingu w spółce mówił także w styczniu  2019 roku w Parlamencie Europejskim zwolniony wcześniej z TVP Piotr Owczarski (był zatrudniony m.in. w TVP Info jako podwydawca, był producentem, autorem programów i prezenterem w TVP 3 Olsztyn, TVP Polonia oraz dziennikarzem śledczym TVP).

Owczarski został zwolniony z Telewizji Polskiej w marcu 2017 roku, kierownictwo miało nie podać mu powodów wypowiedzenia umowy. Po tym fakcie zdecydował się oskarżyć spółkę o mobbing. Dodatkowo list w tej sprawie wysłał do prezydenta Andrzeja Dudy, ówczesnej premier Beaty Szydło, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego i do Rzecznika Praw Obywatelskich.

TVP planuje 3,2 mld zł wpływów i 250 mln zł straty

W 2020 r. Telewizja Polska osiągnęła wzrost przychodów o 330 mln zł do 3,04 mld zł, a koszty jej działalności zwiększyły się o 120 mln zł do 2,82 mld zł. Wpływy nadawcy z reklam i sponsoringu zmalały o 12 proc. do 740 mln zł, natomiast z abonamentu rtv i zeszłorocznej rekompensaty wyniosły 2,04 mld zł (to 584 mln zł więcej niż w 2019 roku).

Na koniec ub.r. w Telewizji Polskiej było 2 867 pracowników etatowych, o 42 więcej niż rok wcześniej. Każdy zarabiał średnio 9 832 zł brutto (bez nagród i odpraw), wynagrodzenie zarządu wyniosło 2,17 mln zł. Łączne nakłady na wynagrodzenia zwiększyły się o 6,2 proc. do 545,19 mln zł.

Dołącz do dyskusji: W TVP3 Katowice wewnętrzna kontrola, dziennikarze poskarżyli się na mobbing

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Takie czasy
A swego czasu w Lodzi to niby bylo inaczej? Tepiono niektorych bo uwazano ich za konkurencję. Ale syn komunistycznego kapusia pracował w najlepsze
odpowiedź
User
swa
Nie są pracownikami ale zwolnieni być mogą.
odpowiedź
User
swa
Nie są pracownikami ale zwolnieni być mogą.
odpowiedź