6,3 mln zysku TVP w 2014 roku. Spółka chce zwiększyć wpływy z internetu

Przyzwoity wynik. Nie za dużo i nie za mało - w sam raz na nadawcę publicznego. Zaraz tu większość będzie pluła, ale przy takim haniebnym zasileniu z abonamentu, to rekord europejski: jak bez kasy zrobić tv publiczną, która jest oglądana nie gorzej, niż potwornie bogate BBC czy ZDF...

Człowieku, BBC i ZDF z powodzeniem konkurują z nadawcami komercyjnymi oraz z rosnącym ciągle w siłę internetem. TVP naprawdę stać na to, żeby mieć zdecydowanie wyższe przychody. Nie chcę przesadnie krytykować zarządu, ale sytuacja TVP uległa poprawie dzięki pozytywnej koniunkturze na rynku reklamy. Telewizja jeszcze długo będzie wiodącym medium pod względem pieniędzy przeznaczonej na reklamę. W dodatku Spółka ma jeszcze wpływy z abonamentu. Naprawdę uważasz, że te sześć milionów to przyzwoity wynik?

Oczywiście, że uważam wynik za przyzwoity. Gdyby był większy to to uważałbym za nieprzyzwoite, bo tv publiczna nie jest od maksymalizacji zysku. A TVP równie udanie konkuruje z polską komercją, jak ZDF z niemiecką, a BBC - z angielską. Z tą różnicą, że tamci mają miliardy z abonamentu lub opłaty audiowizualnej, a TVP - ochłapy. To że dobry wynik wynika też ze wzrostów na rynku reklamy podaje sama TVP w komunikacie (zobacz na ich stronie), ale znamy wiele przykładów, że koniunktura jest, a firma nie potrafi zdobyć reklam. W dodatku TVP także inwestuje i bardzo ogranicza własne koszta - czyli wreszcie robi to, co powinna z 6-10 lat temu. Kierunek więc jest słuszny, choć jeszcze mnóstwo do zrobienia.. Teraz czas na ruch państwa, czyli opłata audiowizualna i jakieś w zamian przycięcie reklam. Widz skorzysta, bo mniej będzie śmiecia, komercja zyska reklamowo...