SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Fatalna sytuacja Polskiego Radia; błaganie o pomoc

Do 10 stycznia Ministerstwo Kultury ma określić dokładną kwotę, jaką wesprze Polskie Radio. Na początek minister Bogdan Zdrojewski zadeklarował ok. 5-6 mln zł. Takie ustalenia zapadły podczas czwartkowego spotkania szefa resortu kultury z prezesem zarządu publicznej radiofonii Jarosławem Hasińskim.

Od wielu dni zarząd Polskiego Radia alarmuje, że na skutek spadających wpływów z abonamentu sytuacja finansowa spółki jest "dramatyczna". Zarząd poprosił ministra kultury o wsparcie projektów kulturalnych, ministra spraw zagranicznych o zwiększenie poziomu finansowania dla Polskiego Radia dla Zagranicy, ministrów: obrony narodowej, Skarbu Państwa oraz spraw wewnętrznych i administracji o powiększenie środków finansowych na realizację zadań o charakterze państwowym, a ministra Skarbu Państwa o zwiększenie kapitału zakładowego.

Z kolei władzom samorządowym Mazowsza, Małopolski i Wielkopolski radio zaproponowało, by przejęły od niego finansowanie: Polskiej Orkiestry Radiowej, Chóru Polskiego Radia oraz Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia "Amadeus". Polskie Radio oświadczyło też, że z końcem roku wypowiada umowę Narodowej Orkiestrze Symfonicznej Polskiego Radia (NOSPR) w Katowicach i zaprzestaje jej dalszego finansowania.

Po czwartkowym spotkaniu z prezesem Hasińskim minister kultury ocenił, że zagrożenie istnienia orkiestr i Chóru Polskiego Radia jest "iluzoryczne". Zdrojewski zadeklarował "wsparcie dla przedsięwzięć artystycznych, które są realizowane przez wszystkie cztery zespoły".

Minister ma zastrzeżenia wobec planów wypowiedzenia przez Polskie Radio umowy o finansowanie NOSPR, ponieważ może to grozić utratą środków unijnych, które pozyskała orkiestra.

Po spotkaniu podczas rozmowy z dziennikarzami Zdrojewski powiedział, że działalność zespołów artystycznych wymaga wsparcia na poziomie 5-6 mln zł. - Przypomnę jeszcze, że w budżecie państwa zapisaliśmy 5 mln zł na wspieranie TVP Kultura i Polskiego radia anteny II. I wydaje mi się, że jak dodamy do tego te kwoty, które mogą być z programów operacyjnych, to ten rok 2010 nie zapowiada się tak groźnie, jak to wyglądało na początku - powiedział minister.

Hasiński, który wnioskował do ministra o 30 mln zł wsparcia, ocenił, że deklaracje ministra "wyglądają dobrze". - Natomiast zobaczymy, jakie będą efekty - mówił. Według niego, jeśli wsparcie miałoby wynieść jedynie 5-6 mln zł, to radio będzie musiało się "bardziej skomercjalizować".

- Natomiast, kiedy będziemy mówili o tych kwotach wyższych, o których mówiliśmy w gabinecie, to wtedy jest szansa na pozostawienie dorobku kilkudziesięciu lat, zarówno chórów, jak i orkiestr - powiedział Hasiński.

Dodał, że umówił się z ministrem na "roboczą dyskusję". - Do 10 stycznia minister kultury obiecał już konkrety, czyli powiedzie, w jaki sposób jest w stanie wesprzeć Polskie Radio, ile przeznaczyć środków na Polskie Radio. Czytajmy, że to chodzi przede wszystkim o chór, orkiestry, ale też Program II - mówił.

Zdaniem Hasińskiego, radio ma jeszcze pieniądze na utrzymywanie jednostek artystycznych na ok. 3-4 miesiące. - Potem będziemy musieli złamać ramówkę, będziemy musieli z wielu rzeczy zrezygnować - powiedział prezes PR.

Jak informuje radio, utrzymanie jednostek artystycznych kosztowało je w 2008 r. około 13,1 mln zł. - Osobnym wydatkiem są koszty ponoszone z tytułu praw autorskich i pokrewnych, które w 2008 roku wynosiły 16,3 mln zł - podała spółka.

"Dramatyczna" sytuacja finansowa Polskiego Radia wynikać ma ze spadku wpływów abonamentowych, które w przyszłym roku mają być dodatkowo uszczuplone wskutek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał pozwolił na wejście w życie nowelizacji ustawy abonamentowej, która rozszerzy krąg osób zwolnionych z płacenia na radio i telewizję.

Według prognoz KRRiT, uwzględniając skutki tej nowelizacji, Polskie Radio uzyska w 2010 r. z abonamentu między 100 a 130 mln zł, a regionalne spółki Polskiego Radia między 107 a 140 mln zł. Według KRRiT jest to kwota niższa od kosztów stałych, które rocznie ponosi Polskie Radio.

Dołącz do dyskusji: Fatalna sytuacja Polskiego Radia; błaganie o pomoc

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kaz
Jak się słuchaczy nie szanuje wręcz lekceważy, to ma się to co łatwo można było przewidzieć. Krótkowzroczność,nawiedzonych prawicowych oszołomów skutecznie wyparło z Radia logikę , wprowadzając w jej miejsce wiele programów katolickich,skierowanych do ludzi wiary chrześcijańskiej,przede wszystkim. Chciejstwa( typu;by wreszcie ateistów, komunistów i różnych -istów-, zmusić do "przekabacenia ich na "myślenie w wierze", stało sie balastem powodujących "nabieranie wody".
Zatrudniło się ,w miejsce dziennikarzy rozumnych ", dziennikarzy nawiedzonych!
W świątek piątek i niedzielę,co włączyłem radio to w kółko to samo, wręcz do obrzydzenia.
To zdzierżyć mogą jedynie nałogowi katolicy, nie zaś ludzie wiary.
Problem jest w tym ,że nałogowcy wszelkiej maści mają to do siebie ,że zawsze brakuje im pieniędzy,więc zasadzć biznes na ich portfelch jest nieporozumieniem.
Oczekiwanie,że radio będzie wspierane z kieszeni innych, było i nadal jest fundamentalnym błędem.
Radio zaczęło grać "sobie a muzom", zapominając o swej służebnej roli wobec całego społeczeństwa.
To jest rzeczywisty powód tego,że Polskie Radio staje się radiem niszowym.? Gratuluję wszystkim tym ,którzy sądzili ,że będą wiecznie "żerowali" na państwowym garnuszku, wyczyniając jednocześnie/ niepojęte dla zdrowego biznesu/ swawole.
.Panowie rządzący Radiem Publicznym,zrozumcie wreszcie,że;
Świat nie znosi próżni,więc jak "padniecie" na Wsze miejsce wskoczą inni i na tym biznesie zarobią???
. Jeszcze nikt,albo niewielu z samej wiary życzeniowej wyżyło.Dobrze ,że Was zaczęło to dotykać.
Uważam,że zdecydowanie za długo "pompowano finanse" w Waszą nieudolność.
Przysłowie powiada "jak sobie pościelesz,tak się wyśpisz",do Waszej nieudolności, pasuje jak ulał.
Może rozwiązaniem będzie zrócenie się do władz kościelnych,którym tak czołobitnie udostępnialiście Narodowe radio,by teraz Was wsparli.?
Wtedy może zrozumiecie,że należy oddzielić ogień od wody , a kościół od działalności przynależnej funkcjom państwowym radia.
Oburzajcie się dalej ,walcie jak głupiec w ścianę ,wierzgajcie nogami,a to i tak Wam nie pomoże.
Jest jednak z tego jeszcze wyjście(z każdym dniem co raz mniejsze są tego szanse), zrzućcie bagaż złych działań,odsuńcie nieudacznych ale oddanych wierze pajaców !!? Postawcie na "otwarte głowy"!
Poszukajcie ludzi z umiejętnościami menadżerskimi.
Amatorszczyzna i polityczna poprawność są dzisiaj najmniej potrzebne.Gdy to uczynią Wasi następcy,to rychło przekonacie się,że Radio odżyje a słuchacze z powrotem będą JE wspierać, ochoczo i hojnie.
Osobiście mam pogląd,że obecni rządzący nie są mentalnie zdolni do patriotycznych poświęceń dla ratowania Polskiego Radia, powierzając JE w zdecydowanie lepsze ,sprawniejsze ręce i umysły .d
Z tego Waszego "przywiązania do stołków /mimo szczerych życzeń powrotu do świetności/,Radio ani chybi, zdechnie.
Szkoda, wielka szkoda
.Apeluję , Ratujcie Polskie Radio,porzućcie prywatę.
Słuchacz wierny,którego zmuszono szmirowatością do stania się, słuchaczem od przypadku do przypadku.
odpowiedź