SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Nowe centrum operacyjne ma rozwiązać problemy ze sportem w streamingu

Serwis streamingowy DAZN uruchomił we Włoszech centrum operacyjne, którego zadaniem będzie m.in. przeciwdziałanie problemom technicznym w trakcie transmisji sportowych. Firma zobowiązała się do takiego ruchu w styczniu, kiedy wielu użytkowników narzekało na kłopoty z odtworzeniem meczów Serie A.

We Włoszech mecze Serie A pokazuje serwis streamingowy DAZN We Włoszech mecze Serie A pokazuje serwis streamingowy DAZN

Nowe Network Operation Center ma zajmować się monitoringiem transmisji w streamingu i szybko reagować na ewentualne problemy techniczne. Stworzenie takiej jednostki zapowiedziano na początku roku. W spotkaniu z władzami DAZN wzięli wówczas udział minister przedsiębiorczości Adolfo Urso, minister sportu i młodzieży Giovanni Andrea Abodi, prezes regulatora Agcom Giacomo Lasorella i prezes Serie A Lorenzo Casini.

Rozporządzenie nakazuje zwrot kosztów

4 stycznia 2023 roku użytkownicy DAZN narzekali na problemy z odbiorem meczów Inter-Napoli oraz Udinese-Empoli. Serwis streamingowy zobowiązał się wówczas do zwrotu kosztów wszystkim ponad 442 tys. użytkownikom, którzy doświadczyli zakłóceń. Do takiej postawy zmusza platformy we Włoszech rozporządzenie Agcom, odpowiednika Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Wystarczy 5-minut utrudnień, aby serwis musiał zwrócić pieniądze za subskrypcje.

- Tak jak powinno być, nastąpi automatyczna rekompensata dla wszystkich użytkowników, którzy ucierpieli z powodu zakłóceń - stwierdził wówczas minister przedsiębiorczości Adolfo Urso - Centrum operacyjne sieci znajdujące się obecnie w Londynie zostanie uruchomione również we Włoszech. Inwestycje w technologię firmy zostaną przyspieszone, aby uniknąć powtórzenia się problemów technicznych - zapowiedział. DAZN spełnił obietnicę i stworzył centrum we Włoszech.

Problemy techniczne Viaplay w Polsce

Tylko w sierpniu i wrześniu 2022 roku do polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęło blisko 40 skarg dotyczących przerw w transmisjach sportowych Viaplay lub niemożliwości ich odtworzenia. Dotyczyły meczów Bundesligi, Premier League i gal KSW. W grudniu 2021 roku problemy wystąpiły podczas meczu Borussia Dortmund - Bayern Monachium. Kibice nie mogli zobaczyć bramki Roberta Lewandowskiego. W czasie jednej z gal KSW klienci Viaplay nie mogli obejrzeć ostatniej rundy walki wieczoru. Podobne problemy wystąpiły podczas debiutu Premier League. Miesiąc później w czasie jednego z meczów emitowano angielski komentarz zamiast polskiego. Na przełomie 2022 i 2023 roku nie działały z kolei kanały linearne. Po kilku tygodniach usterkę usunięto.

Do UOKiK klienci skarżyli się, że ich reklamacje były odrzucane.

- Transmisje wydarzeń sportowych cieszą się dużym zainteresowaniem konsumentów. Spółka, która w swoich przekazach twierdzi, że posiada „wysoką jakość streamingu” i „zapewnia najlepsze wrażenia” musi dysponować infrastrukturą, która sprosta popularności oferowanych treści. W razie wystąpienia problemów technicznych spółka powinna zrekompensować konsumentom powstałe utrudnienia. To na przedsiębiorcy spoczywa odpowiedzialność za wykonanie opłaconej przez konsumenta usługi - podkreślał w listopadowym komunikacie Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

UOKiK może nałożyć karę w wysokości do 10 proc. rocznych obrotów firmy. Zwykle tego typu postępowania trwają jednak wiele miesięcy. Na przykład szef UOKiK postawił zarzuty operatorowi kablowemu Vectra za jednostronne zmiany umów prowadzące do podwyżek w listopadzie 2021 roku. Dopiero pod koniec stycznia 2023 roku regulator nałożył na firmę 22,23 mln zł kary. - Postępowanie wyjaśniające w sprawie Viaplay jest w toku, jesteśmy w trakcie zbierania i analizowania informacji - informował w lutym Wirtualnemedia.pl Departament Komunikacji UOKiK.

Bez kar dla dwóch serwisów streamingowych

Przy okazji sprawy Viaplay Urząd zażądał wyjaśnień także od właścicieli serwisów Polsat Box Go i Canal+ online. Dotyczyły meczów Ligi Mistrzów Bayern Monachium - FC Barcelona, a także rozgrywek angielskiej Premier League. Do UOKiK wpłynęły w tej sprawie skargi od niezadowolonych klientów. Wiele wskazuje na to, że sprawy tych firm zakończą się upomnieniem. - Jesteśmy w trakcie analizowania wyjaśnienia przedsiębiorców i zbliżamy się do zakończenia tych spraw. W spawach zakłóceń transmisji na Canal+ online i Polsat Box Go nie toczą się postępowania. Prezes Urzędu wystosował do spółek wystąpienia miękkie. Na ten moment analizujemy wyjaśnienia przedsiębiorcówtłumaczył w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Departament Komunikacji UOKiK.

Od 1 marca 2023 roku obowiązuje nowy regulamin Viaplay. Jest to związane z wejściem w życie dyrektywy Unii Europejskiej.  W dokumencie pojawił się m.in. punkt o „błędach w ramach serwisu”. Viaplay sugeruje w nim, że wiele problemów może pojawić się z urządzeniami i łączami internetowymi użytkowników. - W zakresie dozwolonym przez obowiązujące prawo, Użytkownik przyjmuje do wiadomości, że wpływ na dostęp do serwisu może mieć m.in odmowa dostępu przez sieć internetową lub przez inną sieć, inne problemy lub błędy sieciowe, lub problemy lub błędy dotyczące dostawcy sieci, problemy lub błędy o charakterze elektronicznym, komputerowym lub telekomunikacyjnym, oraz że nie ponosimy odpowiedzialności za ograniczenia w korzystaniu z serwisu spowodowane przeciążeniem lub tego rodzaju problemami lub błędami – można przeczytać w nowym regulaminie Viaplay.

Rozwiązaniem lokalni dostawcy CDN?

Przemysław Frasunek, członek zarządu Redge Technologies, która zajmuje się rozwiązaniami dla serwisów streamingowych przekonywał, że problemy niektórych platform mogą wiązać się z CDN, czyli rozproszonym systemem dystrybucji treści (serwerami). - Incydenty zdarzają się każdemu. To nie tylko kwestia serwisów oferujących sport na żywo, ale także Netfliksa i innych największych dostawców. Przyczyny tych zdarzeń są bardzo różne, jednak zawsze jest to splot wielu okoliczności. Viaplay to serwis globalny, który korzysta z usług globalnych dostawców CDN. Tego typu podmioty zazwyczaj koncentrują się na tym, żeby mieć jak najlepsze pokrycie, czyli jak największą liczbę krajów, najważniejsze punkty wymiany ruchu w kraju. W przypadku bardzo dużych wydarzeń sportowych bardzo istotne staje się to, żeby z treściami wchodzić możliwe blisko użytkownika końcowego - mówił w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Rozwiązaniem może być współpraca z lokalnymi dostawcami. - Węzły brzegowe CDN powinny być zainstalowane nie tylko w jednej czy dwóch wyspach w kraju, tylko powinny być zainstalowane praktycznie u wszystkich najważniejszych operatorów telekomunikacyjnych, z których usług korzystają użytkownicy końcowi. Myślę, że Viaplay bardzo pomogłaby współpraca z regionalnym dostawcą CDN w krajach, w których oni są obecni. Mielibyśmy wtedy scenariusz multi-CDN-owy. Jeśli z usługi korzystałby użytkownik z Polski, to kierowany byłby do polskiego dostawcy CDN. Jeżeli byłby z jakiegoś innego kraju, to byłby kierowany do regionalnego dostawcy z tego innego kraju. Gdyby był to kraj, w którym Viaplay nie ma umowy z lokalnym dostawcą, dopiero wówczas byłby obsługiwany przez globalnego dostawcę CDN. Przenoszenie usług bliżej użytkownika zawsze poprawia jakość, dostępność i odporność na awarie - zauważył Frasunek.

Dołącz do dyskusji: Nowe centrum operacyjne ma rozwiązać problemy ze sportem w streamingu

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl