SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Producenci elektroniki z krajów wyszehradzkich przeciw podatkowi od linków i obowiązkowi filtrowania treści

Organizacje zrzeszające firmy z branż RTV i IT w krajach Grupy Wyszehradzkiej (V4) wspólnie apelują do Parlamentu Europejskiego o odrzucenie dyrektywy ws. praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Dyrektywa ma wprowadzić m.in. podatek od linków oraz obowiązek filtrowania treści przez wydawców.

W apelu organizacje podmiotów z sektorów RTV i IT skrytykowały koncepcję tzw. podatku od linkowania. Chodzi w nim o to, że wydawcy serwisów internetowych z treściami (tekstami, grafikami, materiałami wideo itd.) będą mogli żądać zapłaty od innych wydawców, właścicieli stron internetowych i blogerów, którzy opublikują u siebie omówienia i zamieszczą linki do tych treści. Przepis ma dotyczyć także właścicieli aplikacji newsowych na smartfony oraz platform społecznościowych, na czele z Facebookiem i Twitterem.

Według sygnatariuszy apelu takie rozwiązanie negatywnie odbije się na średnich i mniejszych wydawcach, a samym konsumentom znacznie zablokuje dostęp do informacji i wiedzy w internecie. Przypomnijmy, że pod koniec ub.r. wspólny list otwarty krytykujący podatek od linkowania wystosowali menedżerowie portali Wirtualna Polska, Spidersweb.pl, Jagiellonski24.pl, Salon24.pl, BiznesAlert.pl, NewEasternEurope.eu, Defence24.pl, CrazyNauka.pl i 300polityka.pl.

Organizacjom firm RTV i IT z krajów Grupy Wyszehradzkiej nie podoba się też art. 13 proponowanej dyrektywy. Zgodnie z tym przepisem dostawcy usług internetowych mają ponosić odpowiedzialność prawną za treści zamieszczane przez ich użytkowników oraz obowiązek filtrowania tych treści.

- Obywatele państw V4 dziś z dużym zainteresowaniem korzystają z usług, które pozwalają na tworzenie i udostępnianie treści online. Wprowadzając art. 13 w życie doprowadzą Państwo do tego, że takie usługi staną się mniej przyjazne dla użytkowników, a w konsekwencji – niedostępne dla nich. Przepis ten zahamuje też rozwój innowacyjnych przedsięwzięć internetowych - czytamy w apelu.

Sygnatariusze listu chcą również, żeby art. 3, dotyczącego eksploracji tekstów i danych (TDM), wprowadzono wyjątek w zakresie komercyjnego wykorzystywania analiz danych. Miałby on dotyczyć wszystkich podmiotów zajmujących się eksploracją treści, do których mają zgodny z prawem dostęp w celu przeprowadzenia badań komercyjnych lub niehandlowych. Według organizacji, które wystosowały apel, bez dopuszczenia takiej opcji Europa stanie się niekonkurencyjna w takich obszarach badań jak sztuczna inteligencja i big data.

- Wyrażamy obawę, że proponowane zapisy najbardziej zaszkodzą cyfrowej gospodarce regionu Grupy V4. Negatywne konsekwencje wprowadzenia zapisów proponowanej Dyrektywy odczują nie tylko przedsiębiorcy, ale i konsumenci, którym instytucje unijne chcą ograniczyć wykorzystywanie kontentu dostępnego w internecie - napisano w apelu

Komisja Parlamentu Europejskiego za tydzień głosuje nad dyrektywą

Sygnatariuszami apelu są ZIPSEE Cyfrowa Polska, Konfederacja Przemysłu Republiki Czeskiej, ASE - Związek Elektroniki Konsumenckiej w Czechach, SAPIE - Słowacki Związek na rzecz Innowacyjnej Gospodarki oraz Węgierski Związek Branży ICT.

W kwietniu ub.r. organizacje te skierowały już do przedstawicieli Rady Unii Europejskiej wspólnie apel o zmiany w projekcie dyrektywy.

Nad obecnym projektem dyrektywy w sprawie prawa autorskiego 20 i 21 czerwca będzie głosować Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego.

Dołącz do dyskusji: Producenci elektroniki z krajów wyszehradzkich przeciw podatkowi od linków i obowiązkowi filtrowania treści

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl