SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

RPO: animacja o WOŚP i materiały o Adamowiczu w TVP Info mogą być mową nienawiści, należy sprawdzić, czy Stefan W. oglądał tę stację

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zwrócił się do KRRiT o zbadanie pokazanej w zeszły czwartek w TVP Info animacji o Jerzym Owsiaku i Hannie Gronkiewicz-Waltz. Według RPO może ona stanowić mowę nienawiści i mieć wydźwięk antysemicki. Bodnar stwierdził też, że śledczy powinni sprawdzić, czy zabójca Pawła Adamowicza podczas pobytu w więzieniu oglądał TVP Info.

W minionym czwartek w „Minęła 20” w TVP Info pokazano animację autorstwa Barbary Pieli nawiązującą do finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W filmiku Jerzego Owsiaka symbolizuje nakręcana figurka powtarzająca „hej, siema”, a zebrane pieniądze z puszek trafiają do worków byłej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Animację skrytykowano także dlatego, że pojawił się w niej przerobiony banknot 200-złotowy - z gwiazdą Dawida i wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego. Barbara Piela przekonywała, że przypadkowo skorzystała z takiej grafiki (dostępnej m.in. w Nonsensopedii). - Banknot, który leżał na stole w animacji jest jednym bardzo wielu banknotów (mam ich całe pudło) Ten banknot ma 2 cm, nie sposób dojrzeć gołym okiem, co na nim dokładnie jest. Żadne skojarzenia nie były celowe, przepraszam, jeśli coś takiego nieświadomie zasugerowałam - stwierdziła na Twitterze.

Natomiast dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski poinformował, że szefostwo TAI „stanowczo potępia powielanie antysemickich stereotypów”, a za emisję animacji zawieszono wydawcę „Minęła 20”. Ponadto od prowadzenia tego programu i „Woronicza 17” odsunięto tymczasowo Michała Rachonia.

W poniedziałek Jerzy Owsiak, informując, że rezygnuje z funkcji prezesa Fundacji WOŚP, podkreślił, że poczuł się dotknięty animacją w „Minęła 20”. - Pani Barbara Piela, uraziła mnie pani bardzo, poczułem się istotnie jak w Auschwitz. Pani to zrobiła - powiedział.

RPO: animacja bezpodstawnie sugeruje defraudację pieniędzy

W środę Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar poinformował, że skierował prośbę do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o zbadania animacji Barbary Pieli. Wyraził też kilka zastrzeżeń wobec filmiku.

- Na jednym z banknotów widocznych na ekranie umieszczona została gwiazda Dawida. Dlatego poważne wątpliwości w tej sprawie budzi możliwy antysemicki wydźwięk animacji. Niepokojące jest również podnoszenie niepopartego żadnymi dowodami zarzutu defraudowania pieniędzy zebranych podczas jednej z największych w Polsce akcji charytatywnych, w którą zaangażowana jest co roku ogromna liczba ludzi. Opublikowanie wskazanej animacji w mediach publicznych może niestety budować przekaz przyzwolenia na obecność mowy nienawiści w dyskursie publicznym - wyliczył Bodnar w piśmie do szefa KRRiT.

Zaznaczył, że uznaje znaczenia wolności słowa i zapisane w art. 54 Konstytucji RP prawo do wypowiedzi o charakterze satyrycznym i karykaturalnym, a także do ostrej krytyki działalności osób publicznych.

Zwrócił przy tym uwagę, że satyryczna forma wypowiedzi dopuszcza bardziej dosadne środki wyrazów, ale nie może być wykorzystywana do naruszania dóbr osobistych. - W ocenie Sądu Najwyższego satyryczny charakter utworu stanowi istotną, ale niewystarczającą przesłankę wyłączenia bezprawności działania autora, ponieważ w utworach o takim charakterze możliwy jest także przekroczenie jej dopuszczalnych granic (tzw. eksces satyry) - zaznaczono w stanowisku RPO.

Bodnar chciałby zbadania, czy zabójca Adamowicza oglądał TVP Info

W środę Adam Bodnar w programie „Onet Opinie” był pytany o okoliczności śmierci Pawła Adamowicza, który w niedzielę wieczorem w czasie finału WOŚP został dźgnięty nożem przez Stefana W. Zdaniem Bodnara odpowiedzialności za nieodpowiednie zabezpieczenie koncertu nie ponosi Fundacja WOŚP, ponieważ organizuje tylko finał w Warszawie, a za wydarzenia w innych miastach zazwyczaj odpowiadają lokalne samorządy.

W ub.r. Paweł Adamowicz był mocno krytykowany, m.in. w podczas kampanii przed wyborami samorządowymi. Pierwszy raz w wyborach samorządowych nie poparła go Platforma Obywatelska, wystawiając innego kandydata.

Adam Bodnar zgodził się z tezą, mowa nienawiści wobec Adamowicza mogła mieć wpływ na nastawienie Stefana W. do tego polityka. - Ja tego nie wykluczam. Nie jestem w stanie jednoznacznie przesądzić, bo moim zdaniem jest to w stanie przesądzić tylko sąd i biegli w toku postępowania sądowego. Natomiast zdaję sobie sprawę z różnych wydarzeń publicznych, które dotyczyły m.in. Pawła Adamowicza, gdzie on był celem niewybrednych ataków - stwierdził.

Dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz przypomniał, że wiele razy o Pawle Adamowiczu w negatywnym kontekście informowano w kanałach Telewizji Polskiej. We wtorek szczegółowo opisał to na Onecie Janusz Schwertner. Z tego powodu Adamowicz pod koniec października odmówił udziału w organizowanej przez TVP Gdańsk debacie przed drugą turą wyborów na prezydenta Gdańska.

- To może być uznane za mowę nienawiści w stosunku do określonego polityka - skomentował Adam Bodnar

Zwrócił też uwagę, że przebywając od połowy 2013 roku do grudnia ub.r. w więzieniu, Stefan W. mógł mieć dostęp tylko do naziemnej telewizji cyfrowej, a w niej jedynym kanałem informacyjnym jest TVP Info. Czy to mogło mieć wpływ na sprawcę?

- Nie wiem, czy tak było. Jest to jedna z kwestii, którą należałoby w tej sprawie wyjaśnić. Jakie mogą być konsekwencje braku możliwości dostępu do pluralizmu poglądów i czy to mogło mieć wpływ na zachowanie. Ja nie wykluczam takiej tezy - stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich.