SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Trójka po cichu wprowadza nową ramówkę. Najwięcej zmian wieczorami i nocą

W poniedziałek, 11 października radiowa Trójka wprowadziła nową ramówkę. Stacja poinformowała o tym jedynie w mediach społecznościowych i każdego wieczora będzie podawać program na następny dzień. Po zmianach w stacji pojawiają się codzienne pasma dzienne i nocne oraz muzyczne audycje autorskie nadawane wieczorami. Wśród nowości jest nocne pasmo publicystyczne nadawane między godz. 3 a 5, w którym prowadzący opowiada o wydarzeniach poprzedniego dnia.

Jesienna ramówka Programu Trzeciego Polskiego Radia tym razem nie została wcześniej ogłoszona. Do tej pory nie pojawiła się ani oficjalna informacja prasowa na ten temat, ani komunikat na stronie radiowej Trójki.

O zmianach słuchacze mogli się dowiedzieć z mediów społecznościowych.

Na Twitterze Trójki post z rozpiską programu na poniedziałek wrzucono w niedzielę o godz. 23:02, a na Facebooku o godz. 23:01, czyli na niecałą godzinę przed wejściem w życie nowej ramówki, bo zmiany na antenie obowiązują od północy.

Pasma programowe w Trójce

Pierwszą z nich jest pasmo "Trójka pod księżycem" nadawane od poniedziałku do czwartku w godz. 0-2 (wydanie poniedziałkowe prowadził Szymon Sławiński, odwołany w sierpniu z funkcji wicedyrektora Trójki). Następne, między godz. 3 a 5, nazywa się "Między dniem a dniem" - i jak można wyczytać z komentarzy, które stacja umieszcza na Facebooku, jest to "audycja publicystyczno-edukacyjna podsumowująca najważniejsze wydarzenia minionego dnia".

W godz. 2-3 i 5-6 są nadawane autorskie audycje muzyczne - każdej nocy prowadzone przez innego prezentera. W ciągu dnia nowością jest jedynie pasmo "Nasza tonacja" nadawane od poniedziałku do piątku w godz. 12-13. Premierowe wydanie prowadził Marek Wiernik (odwołany w sierpniu z funkcji wicedyrektora Trójki). W audycji mają być grane jedynie polskie utwory.

Poza tym zostały znane z anteny pasma: "Pora na Trójkę" (godz. 6-8:45), "Trójka przed południem" (godz. 9-12), "Trójka do trzeciej" (godz. 13-15), "Zapraszamy do Trójki" (godz. 15-19).

Tak jak wcześniej informowaliśmy doszło do zamiany prowadzących popołudniowe pasma. Piotr Łodej nie jest już gospodarzem audycji "Trójka do trzeciej", bo prowadzi teraz "Zapraszamy do Trójki". Z kolei dotychczasowy prowadzący "ZdT" Witold Lazar prowadzi "Trójkę do trzeciej".

Wieczorami Trójka przywróciła na godz. 21 "Klub Trójki" (przed zmianami o godz. 22). Do grona gospodarzy dołączyła Klaudia Rosińska, która ma doktorat z teologii środków społecznego przekazu.

Jedna zapowiadana nowość jest, drugiej nie ma

W ramówce nie ma audycji "Kontrapunkt Trójki". Jak pisaliśmy była to jedna z dwóch nowości przedłożonych Radzie Programowej Polskiego Radia. W założeniu ma być to audycja publicystyczna nadawana od poniedziałku do czwartku od godz. 11 do 12. Z opisu wynika, że dotyczyć będzie "problemów społeczno-politycznych", prezentować ma różne poglądy i opinie, "często sprzeczne ze sobą". W studiu pojawią się zaproszeni goście (w tym eksperci), a do prowadzącego będą dzwonili słuchacze, by przekazać swoją opinię na dany temat.

W rozpisce programowej na najbliższy tydzień (publikowanej na stronie Polskiego Radia) pojawia się za to druga z anonsowanych przez nas nowości: "Świat przed trzecią". Program wpisany jest w ramówkę w sobotę między godz. 14 a 15. Nadawca informował, że ma być to "przegląd najważniejszych wydarzeń międzynarodowych, opinie i eksperckie komentarze do sytuacji społeczno-politycznej i gospodarczej współczesnego świata".

Najgorszy wynik Trójki w historii

Premiera nowej ramówki Programu Trzeciego Polskiego Radia zbiega się w czasie z najgorszymi wynikami słuchalności tej stacji w historii. Według badania Radio Track Kantar Polska od lipca do września br. Trójka miała 1,7 proc. udziału w rynku słuchalności, o 1,6 pkt proc. (48,5 proc.) mniej niż przed rokiem. To kolejny rekordowo niski wynik stacji po tym, jak w zeszłym roku z Programu Trzeciego odeszła większość zespołu. Dla porównania, w 2019 r. Trójka miała 5,1 proc. udziału, w 2018 r. - 5,7 proc., a kilka lat wcześniej nawet powyżej 7 proc. udziału w rynku słuchalności.

Stacja planowała wprowadzić jesienną ramówkę wcześniej. Jak już informowaliśmy, Rada Programowa Polskiego Radia nie mogła się spotkać się od połowy września, aby przedyskutować propozycje nowej ramówki. Udało się to dopiero w ostatni piątek (8 października). Rada negatywnie zaopiniowała proponowane w programie zmiany.

Poprosiliśmy Polskie Radio o informację, czy wprowadzona w poniedziałek ramówka jest tymczasowa czy to stały układ programowy na najbliższe tygodnie. Chcieliśmy dowiedzieć się, czy do stacji dołączyły nowe osoby i czy w związku ze zmianami ktoś opuścił załogę Trójki. Nadal czekamy na odpowiedzi.

Dołącz do dyskusji: Trójka po cichu wprowadza nową ramówkę. Najwięcej zmian wieczorami i nocą

75 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jan
W przypadku radia, którego nikt nie słucha każda zmiana będzie wprowadzona po cichu.
0 0
odpowiedź
User
2021
To jak z rozkładem jazdy autobusu. Wywiesi się kartkę na przystanku. Ci , co jeżdżą będą wiedzieli. Reszty mało to JUŻ obchodzi.
0 0
odpowiedź
User
Ramówka
poniedziałek. Wreszcie po 1,5 roku przywrócono telefony od słuchaczy - na żywo (do tej pory były nagrywane i cenzurowane). Trójka pod Księżycem. Wreszcie przestano łamać chociaż jeden punkt umowy abonenckiej (misja publiczna). I z pozytywów byłoby na tyle. Skrócenie o 50% audycji muzycznych, które jeszcze trzymały słuchacza przy radiu. Playlista nie do strawienia. Niestety godzina 9 i 21 uszy więdną i będą więdnąć. O 9 od braków w edukacji i warsztacie. O 21 od trepanowania czaszki przez "pożalsięboże" ekspertów i publicystów, zbiegiem okoliczności z uczelni pani K. Czy choć raz nie będzie nepotyzmu i kumoterstwa, z którego słynie rzeczona? Audycja 3-5 ma ratować statystyki do sprawozdań - znowu nie realizowana misja publiczna. Aż szkoda dziennikarzy, którzy mają audycje - na siłę podsumowania i odgrzewane kotlety. Dlaczego słuchacz musi ponosić konsekwencje złego zarządzania? I hipokryzja - brak wiarygodnych badań słuchalności. Ale jak pewna posłanka ze swoim ulubieńcem piali o wzroście na 2,4 to były obiektywne?
0 0
odpowiedź