SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Universal Analytics przestanie niedługo zbierać dane i zabierze dostęp do archiwalnych. Jak się na to przygotować?

1 lipca 2023 rynek internetowy czeka duża zmiana -  Universal Analytics przestanie zbierać dane i bezpowrotnie zamknie dostęp do danych już istniejących. Jak się do tego przygotować? Jakie nowe funkcje i narzędzia oferuje Google Analytics 4?

Google Analytics 4 (GA4) to rozwiązanie analityczne nowej generacji, które zastąpi Universal Analytics. Ma w zamyśle jeszcze lepiej zbierać dane z urządzeń każdego rodzaju (komputery, tablety, smartfony) i zawierać szereg nowych funkcji, jak analiza użytkowników oparta na sztucznej inteligencji i modelowanie danych. Wszystko to ma pomóc marketerom i właścicielom stron internetowych w lepszym zrozumieniu zachowań użytkowników na ich stronach.

Standardowe usługi Universal Analytics przestaną przetwarzać dane już 1 lipca 2023 r. Raporty z tej platformy będą dostępne jeszcze przez co najmniej sześć miesięcy po 1 lipca 2023 r., jednakże nowe dane będą trafiać tylko do usług Google Analytics 4.

Trzeba "przesiąść się" na GA4

Aleksander Szarkowski, digital growth manager Deloitte Digital podczas webinaru wyjaśniał: Mamy dosyć niewiele czasu,  bo mówimy tutaj tak naprawdę o dwóch miesiącach, kiedy właśnie po lipcu przestaniemy tak naprawdę dostarczać danych do narzędzia Universal Analytics. Mamy tak naprawdę bardzo realne zagrożenie tego,  że utracimy dane historyczne od tego momentu. Nie będziemy mieć kontynuacji danych, więc możemy mieć też problem z ich analizą. Nie mamy do końca wyboru, ponieważ samo narzędzie będzie wygaszane przez Google.

- W tej kwestii Google zdania nie zmieni. Prowadzi troszeczkę taką strategię "up or out" - albo przysiądź drogi użytkowników, droga firmo na nowe silniki, na nowe podejście, albo tak naprawdę tracisz bezpowrotnie swoje dane - dodała Monika Hołdak, content factiry lead w Deloitte Digital.

Eksperci Deloitte Digital wskazywali, że kluczową zaletą nowej platformy analitycznej jest to, że osoby zajmujące się marketingiem i performancem, będą miały odtąd wszystkie dane w jednym miejscu.

- Cała koncepcja Google Analytics 4 bazuje na tym, aby faktycznie połączyć dwie różne platformy i być w stanie analizować ruchy użytkowników nie tylko na podstawie sesji, jak to było wcześniej, ale też zdarzeń i widoków. Mówimy tutaj właśnie o konkretnych akcjach, których użytkownik dokonuje, na przykład w aplikacji, ale też na naszej stronie internetowej, po to, aby lepsze mieć atrybucje zdarzeń, które się wydarzyły wokół całej jego ścieżki [customer journey] - mówi Aleksander Szarkowski.

Dzięki dokładniejszemu śledzeniu akcji użytkownika na stronie można będzie jeszcze lepiej przypisywać konkretne akcje na stronie poszczególnym funkcjonalnościom, co poprawi np. konwersję czy ruch.

- Jeśli chodzi o takie słowa klucze w obecnym marketingu, jak personalizacja,  jak działania w chmurze, działania na dużych bazach danych, obnichannelowość, wielokanałowość w działaniach marketingowych, to w tej chwili to wszystko będzie w zasięgu tak naprawdę naszych klawiatur i naszych rąk dzięki właśnie GA4 - opowiadała podczas webinaru Monika Hołdak z Deloitte Digital.

Google Analytics 4 otwiera także szereg nowych możliwości dla strategów marketingowych dzięki z podniesieniu jakości dostępu do informacji o użytkowniku, o customer journey, czyli o zachowaniu użytkownika na stronie czy w sklepie internetowym. W analityce połączone zostaną dane demograficzne, behawioralne. Do dyspozycji będą dane nie tylko pochodzące od User ID, ale również np. z YouTube'a.

GA4 będzie można podpiąć pod CRM, czyli pod systemy do zarządzania relacjami z sprzedażą. Platforma pokaże, jak użytkownik się zachowuje, jak długa była sesja i co się w niej wydarzyło, z jakiego powodu mógłby ten koszyk zakupowy porzucić.

- To wszystko w tej chwili będzie w jednym profilu użytkownika i to jest absolutny gamechanger - ocenia Monika Hołdak.

fot. Deloitte Digital

Nowe metryki ruchu, raportowanie spersonalizowane, "lifetime value" użytkowników

W nowej platformie analitycznej od Google pojawią się także nowe metryki mierzenia ruchu: zaangażowane sesje (liczba sesji, które trwały 10 sekund lub dłużej), "unique users scrolls" (liczba unikalnych użytkowników, którzy przescrollowali przynajmniej raz stronę w 90 proc.), początkowe źródło pochodzenia użytkownika (skąd użytkownik przychodzi na stronę po raz pierwszy).

Jedną z najbardziej funkcjonalnych nowości w Google Analytics 4 jest eksplorowanie danych do kreowania indywidualnych raportów na indywidualne potrzeby.

- Całe gros niestandardowych raportów możemy sobie stworzyć pod nasze cele biznesowe. To jest właśnie tak zwany "klejnot koronny" Google Analytics 4, czyli tak naprawdę kreator raportów, który jest zrobiony w oparciu o "drag and drop", czyli łatwość przesuwania sobie klocków i budowania raportów,  gdzie często możemy pamiętać może z jakichś innych narzędzi.  Natomiast to, co właśnie się zmieniło w stosunku do Universal Analytics, to przede wszystkim ta łatwość w budowaniu i eksploracji różnych wymiarów, różnych metryk ze sobą, po to, aby faktycznie stworzyć taki indywidualny raport pod swoje potrzeby- wyjaśnia Aleksander Szarkowski.

Google Analytics 4 pozwoli również na monitoring zachowań użytkownika na stronie holistycznie, nie tylko przez pryzmat pojedynczych parametrów czy podejmowanych akcji.

- W Google Analytics 4 skupiamy się w dużej mierze na lifetime value użytkowników, więc możemy sprawdzić, jaka jest faktycznie wartość chociażby użytkowników z danego źródła ruchu od początku śledzenia ich [na stronie czy aplikacji]. To jest bardzo duża zmiana, jeśli chodzi o strategiczne podejście do zarządzania kampaniami, a potem raportowania ich wyników, ich performancu, efektywności kampanii, dlatego że jesteśmy przyzwyczajeni do tego, żeby pokazywać klientowi konwersję i ile za poszczególne akcje zapłaciliśmy.  W tej chwili będziemy patrzeć na użytkownika całościowo,  będziemy analizować od początku do końca ścieżkę użytkownika, czyli cykl życia klienta - tłumaczy Monika Hołdak z Deloitte Digital.

Aleksander Szarkowski dodaje: - To wymusi też na agencjach reklamowych, na wewnętrznych zespołach marketingowych, dojrzalsze i biznesowe podejście do wydatkowania budżetów marketingowych. Cykl życia klienta będzie obnażał również takie krótkofalowe akcje, podnoszące sztucznie parametry w raportach.

Dołącz do dyskusji: Universal Analytics przestanie niedługo zbierać dane i zabierze dostęp do archiwalnych. Jak się na to przygotować?

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pytający
Co to a bzdur ???

odpowiedź
User
kissa
Otwarte wyszukiwanie partnerów se.ksualnych w Twoim mieście i według zainteresowań, na razie wszystko jest anonimowe i bezpłatne. Naprawdę fajna rzecz, użyj -----> shrinke.me/erodate
odpowiedź
User
mat
Czy wy czytacie przed publikacja te teksty? Przecież to co napisaliście już na początku to totalne bzdury
odpowiedź