SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Pół miliona widzów „Korony królów” w internecie, serial zapewnia 20 proc. ruchu w serwisie VoD TVP

W zeszłym tygodniu odcinki „Korony królów” zanotowały 1,91 mln odsłon w serwisie VoD Telewizji Polskiej. To prawie jedna piąta wszystkich odsłon witryny. - To już swego rodzaju fenomen. Niesłychane ożywienie na temat serialu w mediach społecznościowych, nawet nieuzasadniona krytyka, na pewno nam nie szkodzi - komentuje Kuba Sufin, dyrektor Ośrodka Mediów Interaktywnych TVP.

Dołącz do dyskusji: Pół miliona widzów „Korony królów” w internecie, serial zapewnia 20 proc. ruchu w serwisie VoD TVP

29 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kościelny


Kiedy zaczynałem pracę w prasie, korektor dał mi wykład o komunikatywności języka. O tym, że piszemy dla adresata. By nas przeczytał i zrozumiał. Że mistrzostwem mowy, jest lakoniczność. Maksimum treści w minimalnej ilości słów.

Kościelny, nie broń takich postów. Są przykładem wadliwego użycia języka.

Jest też inna możliwość: że takie niekomunikatywne wielosłowia zostały wrzucone celem manipulacji treścią dyskusji. Rozbijania graficznego i kierowania na mętne tory.


Ciekawe, dlaczego książki są takie przydługie? Jakąkolwiek książkę bym nie wziął, ma co najmniej kilkadziesiąt stron, a większość nawet kilkaset stron. Po co autorzy marnują tyle czasu (a wydawcy tyle papieru) na takie długaśne wypociny? :twisted: Nie potrafią wyrazić maksimum treści w kilku, najwyżej w kilkunastu zdaniach, żeby wszystko zmieściło się na jednej stronie? :D Ale fatalnie, jacy oni są niekomunikatywni. :lol:
odpowiedź
User
prawnik


Kiedy zaczynałem pracę w prasie, korektor dał mi wykład o komunikatywności języka. O tym, że piszemy dla adresata. By nas przeczytał i zrozumiał. Że mistrzostwem mowy, jest lakoniczność. Maksimum treści w minimalnej ilości słów.
.


Ciekawe, dlaczego książki są takie przydługie? Jakąkolwiek książkę bym nie wziął, ma co najmniej kilkadziesiąt stron, a większość nawet kilkaset stron.


Kolego. Popisywanie się niezrozumieniem czytanego tekstu, nie przystoi.

Rozmawiamy o długości komentarza (postu) internetowego. Będącego formą wypowiedzi prasowej.
Nie o długości książek. Lecz i do książek stosujemy zasadę unikania słów zbędnych. A te, przez których karty przelewa się niekontrolowany słowotok, nazywamy grafomańskimi.

odpowiedź
User
PannaN
Przymierzam się do obejrzenia, coś czuję, po zapowiedziach, że mi się spodoba. Fajnie, że nie ma w nim Sthurów, Karolaków i Jand :)
odpowiedź