SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Czworo dziennikarzy pożegnało się z „Dziennikiem Polskim”. „Zwyczajne ruchy kadrowe”

„Dziennik Polski” (Polska Press Grupa) zmniejszył zatrudnienie o cztery osoby. Z redakcją pożegnali się zastępca redaktora naczelnego Małgorzata Nitek, wydawczyni Majka Lisińska, a także Grzegorz Skowron i Łukasz Gazur.

Rzecznik prasowy wydawcy, Joanna Pazio, informuje portal Wirtualnemedia.pl, że wszystkie te osoby odeszły z firmy za porozumieniem stron. - Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, normalne ruchy kadrowe w firmie i wewnętrzna sprawa wydawnictwa - komentuje. Joanna Pazio dodaje, że nikt nie został zatrudniony w miejsce osób, które pożegnały się z firmą.

W kwietniu br. dotychczasowy redaktor naczelny „Dziennika Polskiego”, Marek Kęskrawiec, przestał szefować gazecie. Na stanowisku zastąpił go Jerzy Sułowski, łącząc tę funkcję z kierowaniem „Gazetą Krakowską”.

Z danych ZKDP wynika, że średnia sprzedaż „Dziennika Polskiego” od stycznia do września br. wyniosła 10 679 egz., po spadku w skali roku o 14,89 proc.

Dołącz do dyskusji: Czworo dziennikarzy pożegnało się z „Dziennikiem Polskim”. „Zwyczajne ruchy kadrowe”

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Dziennikarz
Serio zwykle ruchy? Czy może jednak element redukcji kosztów wśród pracowników, który w PP zaczęto od Krakowa
0 0
odpowiedź
User
Dawny redaktor
Każdy, kto zna zwolnionych, wie, że krytykowali za bardzo zmiany zachodzące w Dzienniku Polskim i w związku z tym musieli się pożegnać. Teraz nie jakość, a ilość się liczy. Po co trzymać szefa działu kultury, skoro miejsca na kulturę nie ma, a poważne dyskusje o teatrze wypychają opowieści o gwiazdkach pop? Po co trzymać człowieka od poważnej polityki, kiedy polityką firmy jest inwestowanie w galeryjki dla erotomanów?
0 0
odpowiedź
User
Dziennikarz do Dawny redaktor
A ja myślę, że znaleźli sobie kozły ofiarne, jak trzeba było kogoś zwolnić
0 0
odpowiedź