SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Canal+ naziemnie przynajmniej do czerwca 2025 roku

Francuski odpowiednik Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przedłużył koncesję naziemną Canal+ do 5 czerwca 2025 roku. Nadawca nie starał się o 10-letnią licencję, ponieważ nie wyklucza, że wcześniej opuści multipleks. Poza tym Canal+ jest w sporze z rządem i otoczeniem prezydenta.

Obecna koncesja naziemna Canal+ we Francji wygasa 5 grudnia 2023 roku. Dzięki niej zajmuje czwartą pozycję na liście programów (LCN) po TF1, France 2 i France 3. Nowe pozwolenie na nadawanie ma obowiązywać przez 18 miesięcy. Stacje TF1 i M6 niedawno ubiegały się o 10-letnie koncesje i je otrzymały.

Płatne stacje Canal+ tylko w streamingu i na satelicie?

Canal+ już w 2020 roku wystąpił o trzyletnią licencję. Firma chciała pewnej elastyczności co do utrzymania emisji naziemnej w przyszłości. Ponadto domagała się ulg podatkowych. W czerwcu 2022 roku wystąpiła o przedłużenie koncesji z „możliwością wycofania się z emisji naziemnej z rozsądnym wyprzedzeniem". Regulator Arcom na to przystał i nadawca nie musiał rywalizować w konkursie z innymi podmiotami, jak było niedawno w przypadku M6.

Płatne pakiety nie zawsze sprawdzają się w przypadku naziemnej telewizji cyfrowej. M7 Group, która należy do Canal+ zamknęła tego typu usługę w Czechach. Korzystało z niej jedynie setki klientów. Cyfrowy Polsat przed wiele lat nie promował swojego pakietu naziemnego. Po przejściu na DVB-T2/HEVC przez kilka miesięcy w ogóle on nie funkcjonował. Dopiero latem 2022 roku został reaktywowany, kiedy Urząd Komunikacji Elektronicznej zapowiedział, że przyjrzy się usłudze, z której nikt nie korzysta.

Spór z otoczeniem prezydenta Emmanuela Macrona

Główna antena Canal+ z niekodowanymi pasmami nie jest jedyną tego nadawcy na multipleksach naziemnych we Francji. Widzowie z tego kraju za darmo mogą oglądać ogólnotematyczny kanał C8 oraz informacyjny CNews. Płatne są: Canal+ Sport, Canal+ Cinema i Planete+. Canal+ nadaje drogą naziemną od listopada 1984 roku. W 2005 roku rozpoczął emisję cyfrową.

Niedawno francuska minister kultury Rima Abdul Malak zasugerowała, że kanały C8 i CNews mogą do 2025 roku zniknąć z naziemnej telewizji cyfrowej. Obie stacje Canal+ były wielokrotnie upominane przez Arcom. Kary i upomnienia dotyczyły relacjonowania procesów sądowych i homofobicznych żartów. Relacje między obozem politycznym prezydenta Francji Emmanuelem Macronem, a Vincentem Bolloré, głównym udziałowcem Vivendi (właściciela Canal+) nie od dziś są napięte. Kanał informacyjny CNews był krytykowany za wspieranie w kampanii prezydenckiej Érica Zemmoura, konkurenta urzędującej głowy państwa.

Władzy nie podobają się też występy Cyrila Hanouna, który kiedyś sympatyzował z Macronem, ale w ostatnich latach zaczął poświęcać dużo czasu skrajnie prawicowej Marine Le Pen. Drwił też ze środowisk LGBT. W ostatnim czasie mocno krytykował publiczną France Télévisions. Zauważył, że France Télévisions, Radio France, Arte, INA, France Médias Monde i TV5 Monde otrzymają w tym roku 3,8 miliarda euro. Stwierdził, że niemieccy nadawcy publiczni nie mogą liczyć nawet na połowę takich środków i zasugerował, że media publiczne trzeba sprywatyzować. To postulat z programu wyborczego Marine Le Pen. Publicysta domagał się też szybkiego ukarania Algierki podejrzanej o zabójstwo 12-letniej uczennicy. We Francji takie próby wpływania na decyzje sądów są zabronione, dlatego Arcom wszczął w tej sprawie postępowanie.

Dołącz do dyskusji: Canal+ naziemnie przynajmniej do czerwca 2025 roku

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Stop clickbajitom
Oczywiście w tytule artykułu zero wzmianki, iż chodzi o Francję. Typowy clickbait w wykonaniu autora "ag".
odpowiedź
User
Aron
"Władzy nie podobają się też występy Cyrila Hanouna, który kiedyś sympatyzował z Macronem, ale w ostatnich latach zaczął poświęcać dużo czasu skrajnie prawicowej Marine Le Pen. Drwił też ze środowisk LGBT" Wolność słowa to dla nas, a nie Pana Panie Areczku
odpowiedź