SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Brat menadżera TVN dotarł do finału „Hotelu Paradise”

Widzowie krytykowali program „Hotel Paradise” (TVN7) m.in. za udział Rocha Krzyżańskiego, którego brat Rafał Krzyżański jest zatrudniony na menadżerskim stanowisku w TVN Warner Bros. Discovery. Uczestnik reality show dotarł aż do wyemitowanego w czwartek wieczorem finału. Tam poniósł porażkę.

Roch Krzyżański (fot. TVN7) Roch Krzyżański (fot. TVN7)

„Hotel Paradise” to randkowe reality-show z młodymi singlami, realizowane w egzotycznych krajach. Para, która wygra, może podzielić się pieniędzmi (po 50 tys. złotych). W siódmym sezonie kontrowersje budzi 22-letni Roch Krzyżański z Łodzi. Widzowie krytykują go w mediach społecznościowych m.in. za stosunek do Łucji, która również uczestniczy w programie.  

- W sprawie „Hotelu Paradise” (TVN), we wrześniu 2023 roku do KRRiT wpłynęła jedna skarga indywidualna. Zarzuty ze skargi dotyczą mobbingu i nękania wobec jednej z uczestniczek, Łucji – poinformowała rzecznik prasowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Teresa Brykczyńska.

Przegrana brata menadżera TVN

Przed ostatnim odcinkiem z programu odpadli Oliwia i Paweł, którzy uchodzili za faworytów widzów. Do finału, emitowanego w czwartek o godz. 20 w TVN7 dostali się Roch i Justyna oraz Kori i Jacek. Uczestnicy, którzy wcześniej odpadli z programu wybierali parę, która stanie na ścieżce lojalności. Niektórzy dokonując wyboru brali pod uwagę swoje sympatie do osób, które miały szanse na wygraną. Inni kierowali się poczynaniami finalistów z poprzednich tygodni. Krytykowali przy tym zachowania Rocha. Mimo tego, niemal do ostatniej chwili głosy na obie pary rozkładały się po równo. 

Decydujący głos należał do Wiki. To ona wskazała Kori i Jacka, co przesądziło o zwycięstwie tej pary. Uczestnicy zbliżali się do siebie na ścieżce lojalności, a ich koledzy i koleżanki kibicowali oraz rzucali ironiczne teksty, aby ich zdekoncentrować. Gdyby jedno z nich rzuciło kulą, druga osoba opuściłaby program bez  wygranej. Tak się jednak nie stało. Para wybrała lojalność wobec siebie i wygrała 100 tys. zł do podziału. 22-letni Roch Krzyżański był blisko wygranej, ale konkurenci cieszyli się większą sympatią ze strony innych uczestników. 

Jak informowaliśmy na początku października, internauci poinformowali w mediach społecznościowych, że Roch Krzyżański to brat Rafała Krzyżańskiego. Pracuje on w TVN Warner Bros. Discovery na stanowisku Direct to Consumer Monetization Director. Nieoficjalnie wiadomo, że menadżer nie był zaangażowany w prace nad programem - odpowiada za to firma zewnętrzna.
- Nie wiem, czy wiecie, ale jeden z uczestników „Hotelu Paradise” TVN7 Roch Krzyżański jest bratem dyrektora marketingu TVN odpowiedzialnego za Playera Rafała Krzyżańskiego. Przypadek? - piszą internauci. Byli przekonani, że uczestnik z takimi kontaktami dojdzie do finału, bo „stacja będzie promować swoich”.

W obronie uczestnika stanął menadżer TVN. – To prawda i przykro mi z tego powodu, że emocje obcych ludzi są tak mocne, że publicznie obrażają w taki sposób kogoś, kogo oglądają niecałą godzinę dziennie w telewizji. Ciekawe jak można sobie wyrobić zdanie o ludziach widząc zmontowane 50 minut z jego dnia. A żeby wypowiadać to zdanie publicznie, to trzeba być do tego odważnym, bardzo. Wspieram Rocha! – napisał Krzyżański w  mediach społecznościowych.

Internauci pytali czy jest dumny z brata. – Mój brat jest dorosły, zdecydował się wziąć udział w programie, w którym przez 3 miesiące jest zamknięty z obcymi ludźmi i wrzucony w codzienne intrygi. Jestem dumny z emocji, które prezentuje – tych pozytywnych i tych negatywnych. Nie doświadczyłem nigdy takiego eksperymentu społecznego, ale oglądałem wszystkie edycje „Hotelu Paradise” i wiem, że nie są to proste emocje – odpowiedział Krzyżański. W piątek menadżer ukrył komentarze na Facebooku. Zarówno on, jak i biuro prasowe TVN Warner Bros. Discovery nie komentowały sprawy.

W regulaminie brak zapisów o członkach rodziny

Regulaminy castingów do programów „Master Chef” czy „Mam Talent!” zakazują udziału bliskiej rodziny pracowników stacji.

- Pracownicy, współpracownicy organizatora lub nadawcy oraz członkowie ich rodzin nie mogą brać udziału w konkursie organizowanym w ramach audycji. Przez członków rodziny rozumie się: wstępnych, zstępnych, rodzeństwo, małżonków i osoby pozostające w stosunku przysposobienia - można w nich przeczytać. W przypadku regulaminu castingów do programu „Hotel Paradise”, nie ma takich zapisów, choć widzowie uważają, że powinny być.

Jak ustalił nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl, sprawa wyszła na jaw w trakcie produkcji. Pewne jest, że Rafał Krzyżański nie był w żaden sposób zaangażowany w prace nad tym programem. Reality-show nie produkuje spółka TVN, ale odpowiada za to Golden Media Polska.

Średnia widownia premierowych odcinków siódmego sezonu reality-show „Hotel Paradise”, wyemitowanych w okresie od 28 sierpnia do 7 września 2023 roku (w dni powszednie o godz. 20.00) wyniosła 306 tys. osób. To o 25 proc. mniej osób niż w przypadku szóstego sezonu programu. Rynkowy udział TVN7 ukształtował się na poziomie 2,59 proc. w gronie wszystkich widzów, 4,19 proc. w grupie 16-49 oraz 3,73 proc. w grupie 16-59- wynika z danych Nielsen Audience Measurement, do których dotarł portal Wirtualnemedia.pl.

Udział Siódemki w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2022 roku wyniósł 3,07 proc., a w grupie 16-49 było to 3,92 proc.

Dołącz do dyskusji: Brat menadżera TVN dotarł do finału „Hotelu Paradise”

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Liverpool2005
Trzeba było braciszka gdzieś wypromować !
0 0
odpowiedź
User
Max
No i co z tego?
0 0
odpowiedź
User
Lemingrad
Przecież pisze wyraźnie- program TVN (te- fal - en !!!) Taka akcja idealnie wpisuje się w standardy tej jakże nowoczesnej stacji telewizyjnej, więc kto jest zdziwiony?
0 0
odpowiedź