SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Przed nowym rządem wielkie komunikacyjne wyzwania

W tym tygodniu najpewniej zostanie powołany rząd Donalda Tuska. W ocenie ekspertów zajmujących się marketingiem politycznym od pierwszych dnia czeka na niego wiele wyzwań związanych z komunikacją. - Nowy rząd Donalda Tuska tworzą politycy z bardzo różnych środowisk i o bardzo różnych poglądach. Dlatego uważam, że największym wyzwaniem będzie zapanowanie nad spójną komunikacją środowisk koalicyjnych - uważa Paweł Prus, prezes medialnego think-tanku Instytut Zamenhofa. 

Donald Tusk, fot. Paweł Supernak (PAP) Donald Tusk, fot. Paweł Supernak (PAP)

W tzw. pierwszym kroku konstytucyjnym misję formowania rządu otrzymał obecny premier Mateusz Morawiecki. Jednak jak zauważają eksperci i komentatorzy polityczni, sejmowa arytmetyka jest nieubłagana – PiS nie ma wystarczającej liczby posłów do większości parlamentarnej. Zatem niemal na pewno rząd powstanie w tzw. kroku drugim. Na jego czele stanie lider PO Donald Tusk.

Tusk utworzy rząd 

W piątek przed południem odbyło się spotkanie Donalda Tuska z kandydatami na przyszłych ministrów w jego gabinecie. Podczas późniejszego spotkania z dziennikarzami wskazał, że było to "robocze spotkanie z kandydatami do przyszłego gabinetu".

- Mam nadzieję, że w środę dojdzie do uroczystości zaprzysiężenia nowego rządu, bo już kilka godzin później będą zapadały w Brukseli bardzo ważne decyzje z punktu widzenia polskich interesów - mówił Tusk po spotkaniu z kandydatami na ministrów jego rządu. Zdaję sobie sprawę, że każda godzina może mieć znaczenie, dlatego pozwoliłem sobie dzisiaj zwołać posiedzenie przyszłego rządu, ale wszystko jest w rękach opatrzności, pana prezydenta oraz Sejmu - mówił Tusk. Dodał, że Sejm prawdopodobnie w najbliższy wtorek zdecyduje o wyborze nowego premiera i Rady Ministrów.

Jak mówić do spolaryzowanego społeczeństwa?

Eksperci zajmujący się komunikacją polityczną i public affairs są zgodni – pod względem komunikacji to nie będą łatwe lata dla nowej koalicji.

- Nowy rząd czeka zmierzenie się z postępującym rozkładem państwa we wszystkich dziedzinach, a więc – jeśli będą chcieli coś usprawnić – to także liczne niepopularne społecznie decyzje. Polaryzacja narodu znakomicie utrudni efektywną komunikację, połowa Polaków jej nie zaakceptuje, ale nawet w drugiej połowie jest wielu, którzy pamiętają fatalną komunikację wszystkich rządów przed PiS – prognozuje w komentarzu dla Wirtualnemedia.pl Piotr Czarnowski, prezes First PR.

- Do tego ostatnie osiem lat doprowadziło do zdziczenia jednych mediów i utraty rzetelności innych, nie ma więc dobrego, wiarygodnego i zaufanego kanału przekazywania informacji. Najkrócej ujmując, nowy rząd będzie potrzebował prawdziwej komunikacji, profesjonalnej i uczciwej, opartej na faktach a nie na chwilowej polityce, wsłuchującej się w reakcje społeczne i przewidującej ich skutki. Cała praktyka komunikacji rządów po 1990 r. pokazała jednak, że nigdy nie było to możliwe, więc teraz czeka nas albo kompletne przemeblowanie komunikacji albo kolejne kompletne rozczarowanie narodu. Albo wstrząsowa rewolucja albo typowe polskie: chcieliśmy dobrze, wyszło jak zawsze – uważa Piotr Czarnowski.

Paweł Prus, prezes medialnego think-tanku Instytut Zamenhofa. wymienia jeszcze inny czynnik.

- Utrudnieniem będzie także to, że Donald Tusk wrócił do władzy pod hasłami naprawy państwa po PIS co oznacza powrót do dobrych obyczajów i szanowania prawa w Polsce. Więc nie będzie mu wypadało korzystać z repertuaru narzędzi których chętnie używał np. rząd Mateusza Morawieckiego: korumpowania dziennikarzy wysokimi pensjami lub posadami, upolitycznienia mediów publicznych czy wykorzystywania środków publicznych na manipulacyjne treści i reklamy w social mediach. Mówiąc wprost: ten rząd nie będzie miał łatwo bo nie może sobie pozwolić na okłamywanie Polaków na taką skalę jak działo się to do niedawna.

 

Cztery partie, jeden spójny przekaz

- Rząd Donalda Tuska jeszcze nie powstał, a już widać, że komunikacja będzie jednym z największych wyzwań i zapewne źródłem wielu kłopotów w przyszłości. Już pierwsze dni nowego sejmu pokazały, że to nie będzie taki jednolity, trochę nawet nudny komunikacyjnie gabinet jaki pamiętamy z lat 2007-2015. Nowy rząd Donalda Tuska tworzą politycy z bardzo różnych środowisk i o bardzo różnych poglądach. Dlatego uważam, że największym wyzwaniem będzie zapanowanie nad spójną komunikacją środowisk koalicyjnych – wymienia w komentarzu dla Wirtualnemedia.pl Paweł Prus.

Ekspert wskazuje, że o skali wyzwania najlepiej świadczy fakt, że w kilka dni po wyborcach, jeszcze zanim rząd się ukonstytuował, to w przestrzeni medialnej doszło do pierwszych tarć na tle światopoglądowym

- Politycy lewicy i PSL wdali się w publiczny spór na X (dawnym Twitterze) o aborcję czy związki partnerskie. Padły wtedy różne, radykalne deklaracje, napisano dużo nieprzemyślanych tweetów, a wyborcy mogli mieć wrażenie, że część polityków już dzień po wyborach wycofuje się ze swoich obietnic – analizuje Paweł Prus. 

Prawda i rzetelność, czyli wyzwania komunikacji rządu

Inne ekspertki, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, jak wielką rolę będzie odgrywała komunikacja oparta na fundamentach prawdy i rzetelności.

Ewa Wójcikowska, strateg komunikacji PR z Trufle.PRO - Hub PR, podkreśla w komentarzu dla Wirtualnemedia.pl: Kluczowym elementem [komunikacji] powinien być odbiorca, czyli my, społeczeństwo. Dla działań PR-owych jest to w istocie prosta kwestia: realne działania na rzecz społeczeństwa powinny poprzedzać komunikację. Nigdy nie odwrotnie, czego z całego serca życzę nowemu rządowi.

Dalej ekspertka wyjaśnia: - Ludzie często błędnie sądzą, że po przejęciu władzy zmiany następują natychmiastowo. Gdy tak się nie dzieje, negatywne odczucia przeradzają się w zniechęcenie. Rządzący nie mogą ignorować nastrojów społecznych. W przeciwnym razie ogromny mandat uzyskany w wyborach może znacząco osłabnąć. Odnoszę wrażenie, że jako społeczeństwo jesteśmy zmęczeni polityką w dotychczasowym wydaniu i sięgam pamięcią dalej niż 8 lat wstecz. Politycy powinni zrozumieć, że otrzymują od nas mandat po to, aby żyło się nam dobrze, bezpiecznie i w dostatku.

Olga Adamkiewicz, szefowa komunikacji kampanii profrekwencyjnej "Kobiety na wybory” oraz CEO Artgeist, dodaje że już teraz politycy przyszłej koalicji muszą postawić na klarowaną komunikację procesu doprowadzenia do sformowania rządu.

- Obserwując media od 15 października, wydaje mi się, że z punktu widzenia Polaków, na podstawie docierających informacji widzimy po prostu bardzo duży chaos. To jest w tym momencie absolutnie najważniejsze i najbardziej krytyczny punkt do opanowania. Powinno się uspokoić nastroje społeczne i odpowiedzieć na fundamentalne pytania, które mają ludzie. Natomiast po powołaniu rządu komunikacja powinna być rzeczowa, merytoryczna, konkretna. To najważniejsze elementy w zarządzaniu polityką informacyjną po zmianie władzy. Absolutnie kluczowe będzie przeprowadzać naród przez ten proces zmiany w sposób bardzo rzeczowy i właśnie uspokajający, merytoryczny – komentuje dla Wirtualnemedia.pl Olga Adamkiewicz.

Niezwykłym wyzwaniem w ocenie specjalistów będzie również komunikacja z wyborcami opozycji. Dlaczego, wyjaśnia w rozmowie  Wirtualnemedia.pl Ewa Wójcikowska. 

- Badania w sposób wyraźny pokazują, kto stanowi trzon poparcia dla PiS. To żelazny elektorat partii. Wierny i konsekwentny. I choć w tych fundamentach zadrżało, nie ulega wątpliwości, że wyborcy, ba! wyznawcy wciąż stanowią mocną stronę odchodzącej władzy. PiS, zarówno w działaniu, jak i w komunikacji, perfekcyjnie odpowiadał na potrzeby swojego elektoratu, który głęboko wierzy, że państwo powinno spełniać funkcję opiekuńczą i być prowadzone przez silnego lidera, autorytet. W ostatnich latach taką postacią, obok samego J. Kaczyńskiego, stał się M. Morawiecki – opisuje ekspertka.

- Odpowiadając na pytanie, jaką strategię komunikacji przyjąć do tej części wyborców, odpowiem: przede wszystkim nie zabierać świadczeń przyznanych przez poprzedników i edukować, na początku na miękko. Racjonalne argumenty wg mojej oceny nie odniosą skutku. Jednocześnie należy obalać mity, ugruntowane, zabetonowane wręcz w głowach tej części społeczeństwa przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. Warto skorzystać z wiedzy z zakresu psychologii, socjologii, neuronauki, aby zgłębić mentalność prawicowych wyborców i dopiero na tej podstawie opracować skuteczną strategię komunikacyjną. Bez wątpienia będzie to trudne wyzwanie. Szczególnie biorąc pod uwagę zapowiedź lidera PiS dotyczącą utworzenia "własnych mediów" – zauważa Ewa Wójcikowska z Trufle.PRO - Hub PR.

Paweł Prus z Instytutu Zamenhofa dodaje, że duże wyzwanie czeka także na przyszłego rzecznika rządu. 

- Najtrudniejszym zadaniem nowego rzecznika rządu będzie okiełznanie i skoordynowanie komunikacji pomiędzy rozproszonymi ośrodkami decyzyjnymi: sama komunikacja prac Rady Ministrów i premiera to za mało, niezbędna będzie strategia komunikacji, która uwzględni także działania resortów, agencji rządowych oraz spółek skarbu państwa. To wyjątkowo trudne i niewdzięczne zadanie, ale jeśli nie zostanie zrealizowane to będziemy obserwowali co chwila większe lub mniejsze kryzysy wizerunkowe koalicji. Sama otwartość Donalda Tuska na media tutaj nie wystarczy - prognozuje nasz rozmówca.  

Nowy rząd Donalda Tuska. Pełna lista ministrów 

Oto lista nowego rządu Donalda Tuska:

Donald Tusk (KO) - premier;

Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) - wicepremier, minister obrony narodowej;

Krzysztof Gawkowski (Nowa Lewica) - wicepremier, minister cyfryzacji;

Adam Bodnar (bezpartyjny) - minister sprawiedliwości;

Radosław Sikorski (KO) - minister spraw zagranicznych;

Izabela Leszczyna (KO) - minister zdrowia;

Adam Szłapka (KO) - minister do spraw Unii Europejskiej;

Marcin Kierwiński (KO) - minister spraw wewnętrznych i administracji;

Tomasz Siemoniak (KO) - koordynator służb specjalnych;

Bartłomiej Sienkiewicz (KO) - minister kultury i dziedzictwa narodowego;

Andrzej Domański (KO) - minister finansów;

Borys Budka (KO) - minister aktywów państwowych;

Sławomir Nitras (KO) - minister sportu i turystyki;

Barbara Nowacka (KO) - minister edukacji;

Dariusz Klimczak (PSL) - minister infrastruktury;

Krzysztof Hetman (PSL) - minister rozwoju i technologii;

Czesław Siekierski (PSL) - minister rolnictwa i rozwoju wsi;

Dariusz Wieczorek (Nowa Lewica) - minister nauki i szkolnictwa wyższego;

Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050) - minister klimatu i środowiska;

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050) - minister funduszy i polityki regionalnej;

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Nowa Lewica) - minister rodziny i polityki społecznej;

Marzena Czarnecka (bezpartyjna) - minister przemysłu;

Marzena Okła-Drewnowicz (KO), minister-członek Rady Ministrów, minister do spraw polityki senioralnej;

Katarzyna Kotula (Nowa Lewica), minister-członek Rady Ministrów, minister do spraw równości;

Agnieszka Buczyńska (Polska 2050), minister-członek Rady Ministrów, minister do spraw społeczeństwa obywatelskiego

Jan Grabiec (KO), minister-członek Rady Ministrów, szef kancelarii prezesa rady ministrów

Dołącz do dyskusji: Przed nowym rządem wielkie komunikacyjne wyzwania

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Małgosia
Co z zerowym VAT na żywność? Zostanie?
49 10
odpowiedź
User
Pawel
Rzeczywiście przed rządem mega komunikacyjne wyzwania jak w sondażach zdecydowana większość nie akceptuje DT jako przyszłego premiera.
55 44
odpowiedź
User
Melissa
Rzeczywiście przed rządem mega komunikacyjne wyzwania jak w sondażach zdecydowana większość nie akceptuje DT jako przyszłego premiera.

Każdy lepszy od pisowca - widać ciągle was boli że Polacy w październiku pokazali wam co o was myślą...
41 56
odpowiedź