SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Portal Polska Press usunął tekst o śmierci dziecka migrantów. Kania: bo to nie był news

Członkini zarządu Polska Press Dorota Kania oceniła, że informacja o śmierci dziecka migrantów na granicy polsko-białoruskiej to fake news. Gdy Paweł Figurski z „Gazety Wyborczej” zwrócił jej uwagę, że artykuł o tym zamieszczono na portalu Polskatimes.pl, tekst został szybko usunięty. - Bo to nie był news. W przeciwieństwie do GW reagujemy - uzasadniła Kania.

Wpis Pawła Figurskiego z linkiem do tekstu usuniętego niedługo potem z portalu Polskatimes.plWpis Pawła Figurskiego z linkiem do tekstu usuniętego niedługo potem z portalu Polskatimes.pl

W czwartek wiele serwisów internetowych poinformowało o relacji pracujących przy polsko-białoruskiej granicy ratowników Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.

- Po godzinie 2:26 otrzymaliśmy zgłoszenie, że przynajmniej jedna osoba, która przebywa teraz w lesie, potrzebuje pomocy medycznej. Na miejscu okazało się, że poszkodowanych jest troje ludzi. W lesie byli od 1,5 miesiąca! - napisali na Twitterze. - Młody mężczyzna miał silny ból podbrzusza. Był głodny i odwodniony. Oprócz niego pomocy potrzebowało syryjskie małżeństwo. Mężczyzna miał szarpaną ranę ręki, a kobieta ranę kłutą podudzia. Ich roczne dziecko zmarło w lesie - dodali w kolejnym wpisie.

Dziennikarz „GW” wytknął Kani tekst o śmierci dziecka migrantów

W piątek Dorota Kania, członkini zarządu Polska Press nadzorująca redakcje, odniosła się do wpisu Stanisława Żerki krytykującego tekst na portalu TVP.info z tezą w tytule: „30 przykładów dlaczego Onetu, TVN i „Wyborczej” nie należy wpuszczać na granicę”.

- Jasne. Będzie więcej info "wolnych mediów" typu "martwe dziecko w lesie na granicy" - skomentowała Kania. - Rozumiem, że nie wolno pisać o martwym dziecku w lesie na granicy? - spytał Paweł Figurski z „Gazety Wyborczej”. - To fake news - oceniła członkini zarządu Polska Press.

Wtedy Figurski zamieścił link do opublikowanego na portalu Polskatimes.pl artykułu „Byli w lesie 1,5 miesiąca. Nie żyje roczne dziecko migrantów”. - Jak fake news, skoro czytałem na http://polskatimes.pl? To Polska Press, prawda? - spytał dziennikarz „GW”.

Artykuł szybko został usunięty z Polskatimes.pl. - O, już zdążyła pani usunąć pierwszy news - zauważył Paweł Figurski. - Bo to nie był news. W przeciwieństwie do GW reagujemy - odpowiedziała Dorota Kania.

- Po 24 godzinach. Po tym jak uwagę zwrócił wam dziennikarz GW. Nie dziękujcie - skomentował Figurski.

W maju br. Dorota Kania w „Dzienniku Polskim” (Polska Press) zamieszczono rozmowę z byłym policjantem Jerzym Hybińskim ps. Zwierzak przy okazji premiery książkowego wywiadu rzeki przeprowadzonego przez dziennikarzy Onetu.

Dorota Kania przypomniała na Twitterze, że Hybiński pracował w służbach komunistycznych. Wywiad został szybko usunięty z serwisu internetowego „Dziennika Polskiego”. - Uznałem tekst za mogący wprowadzić w błąd. Oparty był bowiem na nierzetelnych źródłach - tłumaczył Wojciech Mucha, redaktor naczelny „Dziennika Polskiego”.

Według badania Mediapanel we wrześniu br. portal Polskatimes.pl zanotował 1,49 mln użytkowników i 5,11 proc. zasięgu.

Dołącz do dyskusji: Portal Polska Press usunął tekst o śmierci dziecka migrantów. Kania: bo to nie był news

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pankracy
Co tam jedno (raczej wirtualne dziecko). Wczoraj poseł Joński ogłosił w TVP Info, że po polskiej stronie granicy zmarło już ponad 70 osób. Powołał się przy tym na wiceburmistrza Michałowa, który na widok dziennikarza z Focusa dostał małpiego rozumu i naopowiadał mu niestworzonych rzeczy (między innymi o trupach pływających w granicznej rzeczce - przepychanych z brzegu na brzeg przez pograniczników z obu stron). Mimo że ten fake był wielokrotnie dementowany - Joński go powielił, chociaż musiał wiedzieć, że kłamie.
W ten podły sposób uwiarygodnił te brednie autorytetem polskiego parlamentarzysty, bo przecież świat nie musi wiedzieć co z niego za poseł i jaki poziom wiarygodności prezentuje.
odpowiedź
User
Kuban
Pani Dorota czuwa. Czy teksty o rosnących cenach paliw też są usuwane?
odpowiedź
User
Teleman
Nazwisko tego babsztyla mówi samo za siebie
odpowiedź