SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Kulisy odejścia naczelnej Dwójki. „Zmiany wymusiła atmosfera, która miała wpływ na pracę zespołu”

Likwidator-redaktor naczelny Polskiego Radia Paweł Majcher uważa, że ostatnie negatywne publikacje o szefowej Programu Drugiego PR nie miały wpływu na decyzję szefostwa o przyjęciu jej dymisji. - Kierowałem się panującą w redakcji atmosferą, która miała zły wpływ na pracę zespołu - mówi PAP Paweł Majcher. 

Małgorzata Małaszko-Stasiewicz, fot. YouTube Małgorzata Małaszko-Stasiewicz, fot. YouTube

Małgorzata Małaszko-Stasiewicz, dotychczasowa szefowa Programu 2 Polskiego Radia, oraz Jacek Hawryluk, wicedyrektor anteny, złożyli rezygnacje z pełnionych funkcji. Rezygnacje te zostały przyjęte. Nowym dyrektorem radiowej Dwójki jest od 1 lutego Piotr Kędziorek.

Nowy naczelny radiowej Dwójki

W rozmowie z PAP likwidator-redaktor naczelny Polskiego Radia Paweł Majcher zaznaczył, że "dymisję złożyli Małgorzata Małaszko-Stasiewicz i Jacek Hawryluk".

"Mogę natomiast powiedzieć, dlaczego ja tę dymisję przyjąłem. Chociaż chcę podkreślić, że moja decyzja nie miała żadnego związku z artykułami, które pojawiały się ostatnio na temat Dwójki. Kierowałem się głównie panującą w redakcji atmosferą, która miała zły wpływ na pracę zespołu. Spotkałem się z członkami załogi, a także samą dyrekcją. Nie może być tak, że relacje panujące w redakcji negatywnie oddziałują na program" – podkreślił. Odniósł się także do przeprowadzonego w Dwójce audytu, ale – jak podkreślił – jego wyniki nie miały wpływu na decyzje personalne.

Poinformował, że w czwartek uczestniczył w spotkaniu nowego dyrektora z całą załogą Programu Drugiego Polskiego Radia. "Trwało ono ponad półtorej godziny, w jego trakcie każdy mógł powiedzieć o swoich oczekiwaniach na temat sposobu pracy w redakcji" – powiedział.

„Relacje w Dwójce muszą być poprawione”

Paweł Majcher podkreślił, że "najważniejszym zadaniem, jakie stoi teraz przed dyrektorem Kędziorkiem jest uspokojenie sytuacji w Dwójce i zjednoczenie podzielonego zespołu".

"Dyrektor musi sprawić, aby cała załoga patrzyła w jednym kierunku, żeby przede wszystkim przygotowywała dobry program, a nie zajmowała się personalnymi animozjami. Relacje muszą być poprawione" - powiedział. "Piotr Kędziorek jest zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz, od 30 lat związany z Polskim Radiem, dlatego to idealny kandydat, aby to zadanie zrealizować" – dodał.

Likwidator-redaktor naczelny przekazał, że "podczas spotkania ustalono, że w wyniku dyskusji i rozmów będzie tworzona nowa linia programowa, co zostało bardzo dobrze przyjęte przez załogę".

„Skończyła się epoka carska”

"Wszyscy wierzymy, że teraz o Dwójce będzie głośno, dzięki świetnym audycjom" - powiedział. Zapytany o kierunek zmian, Majcher zastrzegł, że nie będzie to rewolucja, lecz ewolucja. "Zmiany będą wynikiem dyskusji między poszczególnymi redakcjami a dyrektorem. Mam wrażenie, że do tej pory – o czym często wspominali sami dziennikarze – brakowało merytorycznej rozmowy na temat pracy, wizji radia" – zaznaczył.

"Na to spotkanie przyszło dużo osób, a na początku byli także Małaszko-Stasiewicz i Hawryluk" – powiedział PAP anonimowo jeden z dziennikarzy Dwójki. Zaznaczył, że Hawryluk milczał, ale była dyrektor zaznaczyła, że ma nadzieję, iż za jakiś czas z jej kadencji zapamiętane zostaną tylko dobre rzeczy. "Muszę powiedzieć, że przez zespół została przyjęta chłodno, nie było żadnych braw, panowała cisza" - podkreślił. Oklaskami został natomiast przyjęty nowy dyrektor Piotr Kędziorek.

Po przemówieniu Kędziorka jedna z dziennikarek miała zabrać głos i powiedzieć, że "wraz z odejściem duetu Małaszko -Hawryluk w Dwójce skończyła się epoka carska i że bardzo się z tego cieszy". "Głos zabrał też jeszcze jeden kolega, który powiedział, że w relacjach prasowych przedstawia się sytuację w Dwójce jako konflikt młodych ze starymi, odnowicieli z konserwatystami, a tymczasem jest to konflikt między tym, co jest przyzwoite, a tym, co nieprzyzwoite" – powiedział Paweł Majcher.

Małgorzata Małaszko-Stasiewicz była dyrektorką i redaktor naczelną Programu 2 Polskiego Radia od 2011 roku.

Dołącz do dyskusji: Kulisy odejścia naczelnej Dwójki. „Zmiany wymusiła atmosfera, która miała wpływ na pracę zespołu”

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pozostaje rozliczenie
"Zmiany wymusiła atmosfera , która miała wpływ na pracę zespołu" , po prostu ta osoba psuła powietrze latami do tego stopnia , że nie było czym oddychać i zdesperowany zespół postanowił wywietrzyć lokal. Powinna się cieszyć , że nie wyjechała na taczce.
40 2
odpowiedź
User
czemu skrycie?
A co było nieprzyzwoitego? Nie można tego otwarcie powiedzieć?
13 4
odpowiedź
User
Lkjhhgfsa
Obserwuje Majchera i mam wrażenie że to jest menadżer z pierwszej ligi. Normalnie wielkie wow. I super. Wreszcie radio ma szczescie
28 9
odpowiedź