SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Stacje radiowe grają więcej polskich piosenek niż muszą. „Naruszenia sporadycznie”

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka krytykowała Krajową Radę Radiofonii i Telewizji za to, że niewiele robi w kwestii zwiększenia liczby polskich piosenek w stacjach radiowych. Z monitoringu, który objął 330 rozgłośnie wynika, że w przypadku większości stacji krajowych utworów jest nawet więcej niż wymagają tego przepisy. 

Nadawcy stacji radiowych zobowiązani są do przeznaczania co najmniej 33 proc. miesięcznego czasu nadawania utworów słowno-muzycznych (piosenek) w programie na piosenki wykonywane w języku polskim, z czego co najmniej 60 proc. musi być nadane w godzinach 5:00-24:00. Lichocka w lutym ub.r. wystosowała do KRRiT pismo z prośbą o kontrolę w rozgłośniach radiowych. Podejrzewała, że stacje komercyjne mogą nie przestrzegać przepisów o udziale muzyki polskich wykonawców.

Krytykowała wówczas propozycję wiceszefa klubu parlamentarnego PiS Marka Suskiego, aby stacje radiowe musiały nadawać przynajmniej 50 proc. miesięcznego czasu polskie utwory, z czego 80 proc. od godziny 5 do 24. Na antenie Polskiego Radia 24 mówiła, że taka polityka może być „przeciwskuteczna”. Projekt ustawy krytykowali tez nadawcy. Ich zdaniem mógłby doprowadzić do masowego odpływu słuchaczy stacji radiowych do serwisów streamingowych typu Spotify. Ostatecznie PiS wycofał się z tych propozycji.

„Przecierałam oczy ze zdumienia”

W kwietniu 2022 roku zasiadająca w Radze Mediów Narodowych Lichocka skrytykowała KRRiT za odpowiedź jaką otrzymała. Nazwała ją „rozczarowującą”. - To znaczy przewodniczący Krajowej Rady Witold Kołodziejski napisał mi, że Krajowa Rada prowadzi kontrole tego, ile jest polskich utworów w rozgłośniach radiowych granych na podstawie tego, co te rozgłośnie radiowe napiszą Krajowej Radzie. Czyli jeżeli któraś ze stacji komercyjnych napisze w swojej dokumentacji skierowanej do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, że wypełnia ten procent, nawet z naddatkiem wypełnia, to Krajowa Rada Radiofonii uważa, że tak właśnie jest, wypełnia - oceniła posłanka w rozmowie z Radiem Wrocław.

Skrytykowała też ówczesnego przewodniczącego KRRiT. - Proszę państwa, ja przeczytałam to pismo od Witolda Kołodziejskiego trzy razy, przecierałam oczy ze zdumienia, bo okazuje się, że Krajowa Rada Radiofonii praktycznie nie wypełnia swoich konstytucyjnych obowiązków monitorowania rynku i sprawowania kontroli nad tym rynkiem, ponieważ, jak twierdzi Witold Kołodziejski, nie ma do tego narzędzi i opiera się tylko na tym, co Radio Zet, RMF, czy Eska napiszą w swojej dokumentacji. To pokazuje, że to jest fasadowe i to jest naprawdę rozczarowujące - dodała.

Przewodniczący KRRiT kilka godzin po wywiadzie Lichockiej wydał oświadczenie, w którym odniósł się do zarzutów. - Wypełniając obowiązki wynikające z ustawy o radiofonii i telewizji oraz zobowiązań w ramach Unii Europejskiej, KRRiT prowadzi systematyczną kontrolę udziału polskiej muzyki w programach radiowych w oparciu o dokumenty sprawozdawcze nadawców. Wyniki kontroli przeprowadzonej w 2021 roku wykazały, iż nadawcy realizują swoje zobowiązania w tym zakresie. Utwory wykonywane w języku polskim zajmowały średnio 41,7 proc. czasu nadawania utworów słowno-muzycznych (o 0,6 pkt. proc. więcej niż przed rokiem), z czego 68,9 proc. w godzinach 5:00-24:00. Średnio udział piosenek wykonywanych w języku polskim w programach radiowych był o 8,7 pkt. proc. większy od minimum określonego w ustawie - tłumaczył Witold Kołodziejski.

 Szef KRRiT nadmienił, że regulator współpracuje z organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, aby zweryfikować realizację obowiązków przez nadawców.

- Ponadto w odpowiedzi pani poseł Joannie Lichockiej z dnia 6 kwietnia 2022 r. Przewodniczący KRRiT zapowiedział przeprowadzenie dodatkowego monitoringu w celu potwierdzenia zgodności danych sprawozdawczych nadawców 331 programów radiowych. W związku z tym KRRiT wystąpiła do nadawców o przekazanie stosownych materiałów i informacji dotyczących utworów słowno-muzycznych wykonywanych w języku polskim, w tym wykonywanych przez debiutantów, rozpowszechnionych w okresie od 1 grudnia do 31 grudnia 2021 roku - wyjaśnił Kołodziejski.

W 2022 roku nieco więcej polskich piosenek niż w 2021

W sprawozdaniu za 2022 rok KRRiT podtrzymuje, że nadawcy wykonują swoje obowiązki.

- Kontrola 330 programów radiowych przeprowadzana była na podstawie comiesięcznych sprawozdań nadawców. Utwory wykonywane w języku polskim zajmowały średnio 41,9 proc. czasu nadawania utworów słowno-muzycznych (o 0,2 pkt. proc. więcej niż przed rokiem), z czego 70,1 proc. w godzinach 5:00-24:00. Średnio udział piosenek wykonywanych w języku polskim w programach radiowych był o 8,9 pkt. proc. większy od minimum określonego w ustawie - informuje regulator.

KRRiT zauważyła, że sieć SuperNova (wcześniej Radio Wawa) emituje wyłącznie polskie piosenki. Zdaniem Rady, szczególnie wysoki odsetek utworów słowno-muzycznych wykonywanych w języku polskim cechował programy nadawane pod marką Radio Pogoda (74,4 proc.), programy społeczno-religijne niezrzeszone w sieci Plus (56,8 proc.) oraz programy Polskiego Radia (51,9 proc.).

Z ustawowej możliwości uprzywilejowanego liczenia emisji utworów wykonywanych przez debiutantów skorzystali nadawcy około 54 proc. wszystkich rozgłośni radiowych.

Kontrole w dwóch turach

KRRiT poinformowała, że „naruszenia wystąpiły sporadycznie”. - W dwóch programach odnotowano udział piosenek wykonywanych w języku polskim mniejszy niż 33 proc.

W Polskim Radiu Łódź udział tych utworów wyniósł w lipcu 31 proc. W pozostałych miesiącach nadawca realizował wymaganą kwotę.

W programie Radio Nysa udział utworów słowno-muzycznych wykonywanych w języku polskim był zbyt niski w lutym (30 proc.) i marcu (32 proc.). Koncesja tego programu wygasła w lipcu 2022 r. W czterech programach odnotowano niższy niż 60 proc. udział piosenek w języku polskim, nadawanych w porze dziennej od 5:00 do 24:00. W styczniu odnotowano to w Radiu Nysa, a w programach: Polskie Radio Gdańsk (marzec – 58 proc., kwiecień – 55 proc.), Radio Kołobrzeg (w styczniu – 59 proc.) i UWM FM (w lutym i grudniu – 59 proc.) - czytamy w sprawozdaniu regulatora.

Kontrole wzięte pod uwagę w raporcie miały zostać przeprowadzone w dwóch turach. Pierwsza odbyła się w grudniu 2021 roku i objęła 10 rozgłośni (Radio Zet, RMF FM, Trójkę, TOK FM, VOX FM, Radio Dla Ciebie, Meloradio Warszawa, RMF Maxx Warszawa, Rock Radio 103,7 FM, Eskę Warszawa). Do drugiej kontroli doszło w sierpniu 2022 (RMF Classic, Radio Wnet, Chilli Zet, Antyradio) i we wrześniu (VOX FM, TOK FM, Muzo.FM).

- Wyniki kontroli wykazały zgodność informacji zawartej w wykazach ze sprawozdaniami miesięcznymi, za wyjątkiem sprawozdań nadawcy programu Antyradio, w którym stwierdzono znaczące rozbieżności dotyczące czasu utworów debiutantów oraz czasu utworów wykonywanych w języku polskim, nadawanych w godzinach 24:00-5:00. Nadawca został wezwany do złożenia wyjaśnień - tłumaczy KRRiT.

Dołącz do dyskusji: Stacje radiowe grają więcej polskich piosenek niż muszą. „Naruszenia sporadycznie”

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
50cio złotowy patron
Czy dziennikarze z 357 byli wczoraj na marszu w Wawie !? Widział ich ktoś !?
19 13
odpowiedź
User
ae
z a b i ć lichocką!
0 0
odpowiedź
User
szelmach
My naród, bylyśmy.
0 0
odpowiedź