SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP i Justyna Steczkowska komentują zamieszanie wokół "The Voice of Poland"

"Nieprawdą jest, że Sylwia Grzeszczak kłóci się z Markiem Piekarczykiem. Nieprawdą jest, że nie rozmawiamy ze sobą w programie i nie mamy ze sobą dobrych relacji" - napisała Justyna Steczkowska, jedna z jurorek "The Voice of Poland". W ten sposób odniosła się do ostatnich doniesień, że trenerzy muzycznego talent show nie przepadają za sobą. Z kolei Telewizja Polska zaprzecza, by program miał słabą oglądalność.

12. edycja "The Voice of Poland", fot. Jan Bogacz / TVP12. edycja

"Fani rozczarowani Sylwią Grzeszczak", "Piekarczyka poniosło po występie uczestniczki 'The Voice'. Grzeszczak nie mogła tego słuchać i wygarnęła mu, co myśli", "Sylwia Grzeszczak podpadła nie tylko fanom. Na planie 'The Voice' również nie ma łatwo. Z kim jest w konflikcie?" - to tytuły kilku ostatnich artykułów o muzycznym show na portalach piszących o show-biznesie. W ten sposób zrobiło się jeszcze głośniej o 12. edycji "The Voice of Poland" nadawanego w TVP2. Dziennikarze piszący o programie zaczęli sugerować, że jedna z jurorek nie jest lubiana przez widzów, show ma słabą oglądalność, na planie panuje nieprzyjemna atmosfera, a trenerzy za sobą nie przepadają.

Justyna Steczkowska, jedna z trenerek 12. edycji "The Voice of Poland", odniosła się do tych doniesień.

"Media… bywają uczciwe, bywają rzetelne, ale bywają też mega nierzetelne, a czasem nawet ponosi ich fantazja, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością... Dlatego chciałam Wam napisać kilka prawdziwych słów o tym jak jest. Nieprawdą jest, że Sylwia kłóci się z Markiem, nieprawdą jest, że nie rozmawiamy ze sobą w programie i nie mamy ze sobą dobrych relacji. Jest wręcz odwrotnie. Sylwia jest utalentowaną wokalistką, sympatyczną dziewczyną i fajną koleżanką" - napisała na Instagramie Justyna Steczkowska.

"Mamy garderoby naprzeciwko siebie, więc często mamy okazję pogadać, pośmiać się, pożartować i wesprzeć nawzajem jak tylko zachodzi taka potrzeba. Wszyscy szczerze się lubimy i szanujemy. Jesteśmy nie tylko muzyczną drużyną The Voice of Poland, ale też "DRUŻYNĄ KOLEŻEŃSKĄ". Co do oglądalności programu, to sami poczytajcie najnowsze wyniki. Oglądalność jest lepsza niż w poprzednim sezonie. Dlatego też dziękuję, że jesteście z nami i wspieracie naszych uczestników" - kończy wpis wokalistka.

TVP: "zainteresowanie programem rośnie"

Justyna Steczkowska swój post opublikowała w środę wieczorem (17 listopada). Kilka godzin wcześniej Telewizja Polska zamieściła komunikat, że wbrew doniesieniom oglądalność "The Voice of Poland" rośnie. W swoim komunikacie powołuje się na dane Nielsen Audience Measurement.

"Widownia miesięczna programu w grupie 16-59 lat w październiku kształtowała się na poziomie 897 tys. widzów, a w pierwszej połowie listopada program ogląda już średnio 916 tys. widzów. W grupie 16-59 lat jest to najliczniej oglądany talent show na rynku. Również według NAM w trakcie trwania programu TVP2 zajmuje pozycję lidera pasma we wszystkich grupach wiekowych: 4+, 16-59 oraz w grupie komercyjnej. Zainteresowanie programem rośnie także w internecie. Według danych Gemius Prism program awansował w październiku i listopadzie na trzecią pozycję w serwisie vod.tvp.pl pod względem liczby użytkowników" - czytamy w komunikacie Telewizji Polskiej.

Jednak jak pisaliśmy pod koniec września, z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że średnia widownia pierwszych odcinków muzycznego widowiska (od 11 do 25 września) wyniosła 1,51 mln osób, co oznaczało, że poprzednią, 11. edycję "The Voice of Poland", emitowaną w analogicznym okresie ub.r., oglądało średnio o 230 tys. widzów więcej - było to 1,74 mln osób.

Widzowie "piątym trenerem" programu

Dodatkowo w informacji TVP pojawiła się wypowiedź Anny Cyzowskiej, szefowej Agencji Kreacji Rozrywki i Oprawy w Telewizji Polskiej, z której wynika, że nadawca jest zadowolony z oglądalności, uczestników oraz trenerów emitowanej obecnie edycji programu.

- Cieszymy się, że od dziesięciu lat program "The Voice of Poland" umożliwia muzyczny rozwój wielu utalentowanym wokalistkom i wokalistom w Polsce. Program angażuje i daje niepowtarzalną możliwość podjęcia debaty na temat muzyki milionom Polaków zasiadających co tydzień przed telewizorami, którzy tym samym stają się "piątym trenerem The Voice of Poland". Widzowie licznie dzielą się swoimi opiniami na temat występów artystów nie tylko w social mediach, ale także za pośrednictwem SMS-ów wysyłanych w etapie Live. Wyjątkowe talenty oraz obsada trenerska emitowanej obecnie edycji przyczyniły się do sukcesu 12. edycji "The Voice of Poland" - brzmi cytowana przez TVP wypowiedź Anny Cyzowskiej.

Piekarczyk: "wystarczy negatywnych emocji w Polsce"

Do rzekomej kłótni między trenerami, o której rozpisują się media, odnieśli się także Sylwia Grzeszczak i Marek Piekarczyk.

"Są takie środki masowego rażenia, elementy środków masowego rażenia, które my uważamy za chwasty. A nawozem dla tych chwastów jest czasami coś, co powiemy, albo coś, co się wydarzy. Jest to interpretowane w negatywny sposób. My byśmy chcieli, aby na nawozie naszych tekstów wyrosły warzywka, kwiaty, zioła, a tu wyrastają chwaściory. I które się żywią sensacją, jakimiś negatywnymi emocjami. Ja myślę, że wystarczy negatywnych emocji w Polsce. Bądźmy pozytywni, kochajmy się, nie dzielmy ludzi na fanów Sylwii, Marka i jakieś dziwne konflikty, których nie ma. To jest jakieś napuszone, fałszywe i sztuczne" - wyznał Marek Piekarczyk we wspólnej rozmowie z Sylwią Grzeszczak dla portalu Przeambitni.pl.

"Jest tyle emocji wokół, skupiajmy się na pozytywach, na tym co jest fajne, dobre, co niesie fajną energię. To naprawdę, jak idzie potem w eter, to ludzie się zarażają taką energią i wszyscy są dobrzy" - skomentowała debiutująca w roli trenerki "The Voice of Poland" Sylwia Grzeszczak.

12 uczestników w drugim odcinku na żywo

W zeszłą sobotę wystartowały odcinki na żywo 12. edycji "The Voice of Poland". O tym, kto opuści program, a kto będzie miał szansę walczyć o nagrodę główną (tytuł Najlepszego Głosu w Polsce i 50 tys. złotych), decydują widzowie wspólnie z trenerami.

W najbliższą sobotę, 20 listopada, o godz. 20 w TVP2 odbędzie się drugi odcinek na żywo, w którym na scenie wystąpi 12 uczestników walczących o przejście do kolejnego odcinka programu.

Jurorami 12. edycji "The Voice of Poland" są Justyna Steczkowska, Sylwia Grzeszczak, Marek Piekarczyk oraz Baron i Tomson z Afromental. Muzyczny show prowadzą Tomasz Kammel i Małgorzata Tomaszewska.

Średni dobowy udział TVP2 w pierwszych trzech kwartałach br. wyniósł 8,18 proc.

Dołącz do dyskusji: TVP i Justyna Steczkowska komentują zamieszanie wokół "The Voice of Poland"

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Karolina
Ten program jest po prostu fajny - mnie się podoba a nie oglądam go od pierwszej edycji. Może tylko edycji z dzieciakami nie kupuję
odpowiedź
User
pawellaska
Ten program jest po prostu fajny - mnie się podoba a nie oglądam go od pierwszej edycji. Może tylko edycji z dzieciakami nie kupuję
Tak.Nie ogladaz awies,ze fajnyimaszchyba racje.
odpowiedź
User
Marcin
TVP zaprzeczała by nawet, jak by piekło zamarzło, aby tylko nie powiedzieć, że wyniki mogą być słabe.
A program, no cóż, ta edycja do wybitnych się nie zalicza.
odpowiedź